Dandis Szczesliwego Nowego Roku 2012, zycze wytrwalosci w cwiczeniach.
Buziaki![]()
Wytrwałość jest - ćwiczę regularnie na silowniPoza tym od dzisiaj start z dietą punktową. Mam nadzieję, że uda się
Buziole
PS. Do tej pory zjadłam 13,5 punktu, pozostalo mi jeszcze 5,5 - chyba dam radę![]()
Dieta punktowa jest bardzo rozpowszechniona w Anglii, a pochodzi z USA. Jest to inaczej zwana - dieta strażników wagi (weight watchers). Je się wszystko, ale przeliczając zamiast na kalorie, to na punkty - mimo wszystko łatwiejsze jest takie liczenie. Można zjeść nawet cosik słodkiego, ale w przeliczeniu na punkty i np. nie więcej niż 14 słodkich punktów tygodniowo, a na 1 kostkę czekolady przypada 1 punkt
Chyba idzie mi dobrze skoro dzisiaj waga pokazała - 0,6 kg mniej
Poza tym ćwiczę - wczoraj 25 minut na bieżni, 30 minut na orbitku, 5 minut na steperze wysokim (chodzenie po schodach) i 15 minut na rowerku, czyli razem 1 godz. 15 minut na siłowniEnergii co nie miara i to najważniejsze !
Weszłam na wagę i jestem w szoku -2,4 kg w porównaniu do wagi z poniedziałkuSpadek jak na dukaniu, a ile zdrowszy !! Dieta zbilansowana - owoce, warzywa i cała reszta, tyle że przeliczona na punkty. I co lepsze nie daję rady zjadać swoich punktów , a mam ich przyznanych 19
Yupi !!
Na Waszych przykładach widać oczywistą prawdę.......że aby schudnąć trzeba jeść mniej kalorycznie i dużo się ruszać!!!!! To jedyny sposób na schudnięcie ..... a nie "gazetowe" diety cud ....po których ......w rezultacie ..po czasie się tyje ....bo jojo czuwa!!!!! Tak trzymaj!!!!!
hej dandi,
ja osobiście nie wiem o co chodzi z tymi punktami...
o weight watchers napisałam ci u siebie...
i tak trochę zdziwiona jestem nagłym zaniechaniu dukana i napomknięcie,ze weight watchers zdrowsze...
a na dukanie również można urozmaicenie i ciekawie jeść, i naprawdę wybór produktów jest szeroki... i też jest zdrowo jak się to prawidłowo robi.
i jak się zje jabłko, to dukania nie zniszczy...
a można by rzec,że u mnie ciagla stabilizacja i jak widać, metoda dukana jakoś wagę utrzymuję...
nawet jak podjadam...
a tu proszę, jaka zdrada, na nowe cacko się przeszło i juz się dukana zapomniało? już widzę, jak mr. pierre płacze wielkimi łzami
uważam, że nie ważna jaka metoda, aby tylko rozsądnie, z głową i zdrowo...
no i żeby nie pozwalać na jojo...
bo schudnąć łatwiej niż wage utrzymać ...
a taki ubytek wagi to chyba też dzięki ćwiczeniom, i tu jakbyś nie widziała co robię, to piszę: ukłony za te siłowanie się z własnym ciałem...ooo! taaakie wielkie pokłony walę!! widziałaś???
nu... gratulacje spadku wagi, super że wracasz, walczymy
buziaczki
---------- Wiadomość dodana o 20:02 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 20:01 ----------
ja bym powiedziała, że rozsądnie trzeba jeść po prostu...Zamieszczone przez jogigie [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
żadna dieta nie zagwarantuje braku jojo, jak po jej zakończeniu wrócisz do jedzenia takiego jak przed rozpoczęciem diety.Zamieszczone przez jogigie [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
i ważne by zdrowo dietkować...
i jak widać po mnie, diety cud też mogą zadziałać ... w sensie, że zaczynałam od diet cud, schudłam i nigdy nei powróciłam do dawnej wagi, nigdy sie nawet do niej nie zblizyłam, a schudłam kilka lat temu, więc , khem... nie do końca to tak jest ,ze jak dieta cud, to jojo... bo jojo, to po prostu brak umiarkowanie w jedzeniu, a nie efekt jakiejś tam diety...
ale... tym samym mówie, że dieta cud, to cholerstwo, co wpędziło mnie w chorobe i problemy róznorakie..i na szczęście zarzuciłam tych strasznych praktyk... i od lat rozpowszechniam zdrowe odżywianie, i każdemu kto chce cudowny sposób na schudnięcie, odradzam takich sposobów.
rozsądne , zdrowe odżywianie i trochę ruchu, chociazby spacery... i sukces zagwarantowany...
Ostatnio edytowane przez justed ; 06-01-2012 o 21:08
Jak się objadasz to ....- utyta będzięsz! Walka z jojo
Zdjęcia: Co było i jak jeszcze będzie! Tu jestem:[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
uważaj Eduś na czoło, bo guza nabijeszZamieszczone przez justed [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
co do diety - dukanie zakończyłam, gdy mi wyniki się pogorszyły - ze względów zdrowotnych
no a teraz "odbiłam się od dna" i wracam do dietkowania zbilansowanego
ze wszystkim
a Pierre jednak zabraniał pewnych produktów, a że ja siię mocno zasad trzymalam, to i organizm odpowiedzial na to
mam nadzieję, że tym razem będzie lepiej
Zamieszczone przez dandi1 [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
o kurcze, to niedobrze sie działo...Zamieszczone przez dandi1 [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
a może za bardzo się tej diety trzymala, znaczy za rygorystycznie...
mam nadzieję, ze jest ok i nie było to nic poważnego...
no i że nowa dieta ci posłuży
trzymam kciuki i bede zaglądać, no bo wspierać sie trzeba, prawda?
Jak się objadasz to ....- utyta będzięsz! Walka z jojo
Zdjęcia: Co było i jak jeszcze będzie! Tu jestem:[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]