U mnie wszystko się wyświetla jak należy.........................................
Ta herbatka to Verdin fix.
Przy okazji...piękna puszka.
U nas strasznie wiało....były też przerwy w dostawie prądu.
No mi sie nie załączyło jakoś to zdjęcie, bo moj komputer żyje własnym życiem,ale wiem o która chodzi bo pracuje w ross gdzie ją mamy w ofercie wiec kupię po pracy:-) herbaciarą nie jestem, bo od dziecka herbat nie pijałam ale troche sie do nich przekonałam ostatnio :-)
Pozbylam się chyba ogromnego nadmiaru wody i ważymy dziś ślicznie : 73 kilogramy-czyli najniższa wartość na tych moich...widełkach wagowychprzy tej wadze czuje sie najlepiej, przy 75 czuje sie dobrze, a gdy rośnie ponad wymiar kminię co tu czlowiek robi nie tak. I po raz kolejny okazuje się, że panikowanie jest nie potrzebne
nalezy tylko ocenić dobrze co jest przyczyną dużego wzrostu i do boju
![]()
Rozumiem, że kłopot zażegnany, gratulujęZamieszczone przez iluminatia17 [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
.
Bo nie masz funkcji w ustawieniach.Zamieszczone przez iluminatia17 [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Wejdź w PROFOL, następnie po lewej stronie masz:OGÓLNE USTAWIENIA-wejdź
a następnie :OPCJE WYŚWIETLANIA WĄTKÓW , zaznacz pokaż obrazy, a na końcu strony kliknij ZAPISZ ZMIANY
dzięki za wskazówkę Goldi, już zmieniłam ustawienia
![]()
Co do wzrostów i spadków to założe się,że jeszcze wiele razy wpadnę tu z krzykiem że waga mi wzrosłaten typ tak ma po prostu. Zawsze panika na kompanii jak waga rośnie, ale może to znak że jestem bardzo czujna i nie olewam sprawy. Gdybym olała trzecią fazę przez natłok moich wczesniejszych narzekań i bolączek napewno wazyłabym już około 80 kilogramów, a tak to... jest git
![]()
I wpadaj, za każdym razem, a przy tym drzyj się w niebo głosy, a my zawsze popędzimy na ratunekZamieszczone przez iluminatia17 [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
.
I nie olewaj, bo później będzie zawsze gorzej, a tak alarm na kompani, wojsko na baczność do raportu, i wykonać rozkaz.
super......... super........ superZamieszczone przez iluminatia17 [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
.
też miałam to bardzo, bardzo długo..aż pewnego dnia doszło do mnie że to ja pociągam za sznurki............kiedy waga rośnie paskudnie ( a bywa to często) to bywam zła ale już nie panikuję, szukam przyczyny ( bo zawsze jest) a potem wszystkimi znanymi mi sposobami walczę z nadwyżką.......nieraz długoZamieszczone przez iluminatia17 [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
.
I za to właśnie Was uwielbiam GoldiZamieszczone przez Goldwingerka1800 [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
)
Sonka, często masz spore wzrosty wagowe? Ja tutaj poznałam dopiero sposoby na siebie, nauczyłyscie mnie dotrzegać przyczyny wzrostów, uczyć samokontroli na kazdym kroku :-) Nie mowie że jest to dla mnie zawsze proste i oczywiste, ale mi czas sprzyja i wiem coraz wiecej.
Dawny grubas którym byłam nie mial w sobie żadnej konsekwencji, odpowiedzialności za wlasne ciało. Teraz poszło w drugą stronę, że panikuje przy wzroście bo bardzo mi zależy by nową wagę utrzymać i uczę się bycia konsekwentną.
Chcialam was zapytać, jak na trzeciej fazie dozować sobie nabiał w postaci np. chudego sera twarogowego? Jaka ilość na tydzień lub dzień jest Waszym zdaniem odpowiednia? Jaką ilość jogurtów spożywacie/ spożywałyście na trójce?
Buziaki środoweczy tylko ja mam wrażenie, że ten czas tak zasuwa??
![]()
Sera twarogowego możesz zjeść do 400g dziennie, przy większej ilości waga zatrzymuje się, i później rośnie.Zamieszczone przez iluminatia17 [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Jogurt zawsze jadłam i jem, 1 do 2 dziennie ale nie zawsze.