II faza diety proteinowej Dukana - Część 19

[sQlitynka]

Jeszcze nie śpię więc w końcu płodzę wypowiedź.
Decyzja zapadła, 3 miesiące się obijałam, wczoraj po obiedzie powiedziałam dość, wracam do diety Do końca dnia dietka utrzymana
Iza0915 Na wstępie witam Z dziewczynami bardzo daleko się dochodzi Obyś doszła do swojego celu.
W sprawie suwaczka niestety, ale strona jest w trakcie przeniesienia, więc dużo rzeczy jest po blokowanych. Tak więc na chwilę obecną nie można wstawiać nic w sygnaturze (miejsce gdzie wklejamy strażaka) Nawet linki z google lub innych stron nie działają. Pewnie dla bezpieczeństwa. Co nie zmienia faktu, że polecam tak jak już ktoś wspomniał, podawaj wagę co poniedziałek do południa, mamy tabelkę podsumowującą nasze zmagania. Bardzo motywująca

[Iza0915]

sQlitynka, dziękuję za wyjaśnienie.
Sonka, z tym nałożeniem na talerz i zostawieniem na nim - to bardzo dobry pomysł nie tylko na ciasto !!!
Jeżeli dobrze zrozumiałam , to Ty jeszcze chudłaś na III Fazie?

Dzisiaj mam 100g mniej. To już ostatni dzień P, od jutra już PW. Chce mi się warzyw.

[Goldwingerka1800]

Iza dobrze Ci idzie, oby tak cały czas, a schudniesz pięknie .

Sonka, z tym nałożeniem na talerz i zostawieniem na nim - to bardzo dobry pomysł nie tylko na ciasto !!!

Tak, tak bałagan na talerzu w trakcie imprez, sprawdza się .

[Iza0915]

Goldi wytłumasz mi jak jest z Twoimi suwaczkami? Rozumiem, że jesteś na IV fazie - czyli utrwalaniu? A startowałaś z 78 , czy ze 102 kg?

[Goldwingerka1800]

Goldi wytłumasz mi jak jest z Twoimi suwaczkami? Rozumiem, że jesteś na IV fazie - czyli utrwalaniu? A startowałaś z 78 , czy ze 102 kg?

Pierwszy suwaczek jest mój, a drugi mojego męża .

[Sonka57]

Hej ,

dość, wracam do diety

i to jest najlepsza decyzja jaką mogłaś podjąć ...jedyna słuszna , niech nikt ani nic nie przeszkodzi Ci w dojściu do celu czyli do wagi 63 kg.

Sonka, z tym nałożeniem na talerz i zostawieniem na nim - to bardzo dobry pomysł nie tylko na ciasto !!!

to prawda, tylko.................pomysł nie jest mój a naszej Goldwingerki .

Jeżeli dobrze zrozumiałam , to Ty jeszcze chudłaś na III Fazie?

nie , na 3-ce przytyłam około 2,5 kg i na koniec 3-jki ważyłam 88 kg z plusem zamiast 86 kg..........dopiero na przełomie 3jki i 4-rki , a właściwie to na początku 4,fazy zabrałam się za siebie z pomocą Antony , mojego dobrego ducha i zwaliłam najpierw te /średnio/ 2,5 kg do wagi 86 ...................a potem kolejne kilogramy do wagi 72,5.

Dzisiaj mam 100g mniej.

zobacz.............wydaje się , że to niewiele a 10 dni po 100 gram to cały kilogram mniej .

[sQlitynka]

Hejka, kolejny dzień za mną, dietka trzymana, tylko tyle piłam że brzuch wygląda jakbym w ciąży była (Nie, nie jestem )
Ja nie lubię babradź w jedzeniu, owszem jest to sposób, ale ja wszystkim mówiłam że jestem na diecie I choć dużo było nie miłych zdań, typu jaka to ta dieta jest bee, to najbardziej co mnie po tym zadowalało ich mina, jak schudłam Teraz jak wróciłam do diety znowu, to dziewczyny z pracy mówią że jak schudnę to będę jak patyk Mam taką nadzieję

[Goldwingerka1800]

Ja nie lubię babradź w jedzeniu, owszem jest to sposób, ale ja wszystkim mówiłam że jestem na diecie

Każdy sposób dobry, jak się sprawdza w życiu.

Teraz jak wróciłam do diety znowu, to dziewczyny z pracy mówią że jak schudnę to będę jak patyk Mam taką nadzieję

Jak by nie patrzeć, są to słowa podszyte zawiścią.
Wiem jak wyglądasz, i patyczak Ci nie grozi , tylko piękna kobieca figurka .
Nie odpuszczaj sobie teraz, bo wiesz jak łatwo popaść w rezygnację, i popuszczenie sobie cugli, a jak trudno wrócić na właściwe tory.
Sama to teraz przerabiam, więc dobrze Ciebie rozumiem , dasz radę bo jesteś konsekwentną osobą.
Trzymam kciuki za Ciebie, za siebie za wszystkie odchudzające się dziewczyny .

[Iza0915]

Tłumaczenie wszystkim, że jestem na diecie i dlatego nie jem i nie piję wywołuje zawsze dużo komentarzy. I do tego każdy jest w tym specjalistą!!! A ja bym sobie chciała po prostu po cichutku chudnąć... .

I dzisiaj mam o 100g mniej !!!!

Ale jutro będzie pewnie więcej - bo dzisiaj pierwszy dzień PW. Jak myślicie ile mogę się spodziewać?
Ile u Was przybywało ja zaczynałyście dni warzywne?

http://straznik.dieta.pl/zobacz/stra...38aa0c5d52.png

Goldi już rozumiem Twoje suwaczki !

Miłego dnia życzę!!!

[sQlitynka]

Na początku mnie to bardzo denerwowało, ale potem te wszystkie mądrości specjalistów zaczęły mnie śmieszyć Nie wiedzą, a wymyślają
Gratulacje kolejnych spadków!!! Tak jak Sonka pisała 10 dni i masz kilogram
Nie koniecznie musisz przytyć na PW. Mi się zdarzało że skakał kilogram, ale 2 dnia PW wracała waga do normy, albo było spadkowo (W większości spadkowo). Niegdy nic nie wiadomo, zależne od organizmu.
Miłego dnia życzę

Edit: Iza0915 zostałaś już dodana do ogólnej tabelki, którą możesz znaleźć pod moim suwaczkiem.