Antonietta86- schudnąć? Tak!

gofry, waga i komplementy

Oceń ten wpis
przez w dniu 19-07-2012 o godzinie 08:29 (1535 Odsłon)
Tak sobie myślę, że może jednak warto było powalczyć ze swym obżarstwem i lenistwem. Przez pewien czas moja waga zatrzymała się na magicznej cyfrze 60 i nie chciała opaśc w dół.
Potem pojechałam nad morze i dieta poszła w diabli. Wiadomo... lody, piwo, gofry itd.
Po powrocie myślałam, że nie uda mi sie wrócić do zdrowych nawyków, co więcej martwiłam się, że przytyłam. A tu okazało się, że schudłam 2kg!!! Nawet nie wiem kiedy, jak i gdzie!!! Czy ktoś to rozumie? Ja nie.
Co więcej, po powrocie z urlopu zazdrosne spojrzenia koleżanek i komplementy, że jestem szczupła i "laska" posypały się ze wszech stron.
Wiecie jak to jest, gdy ktoś ci mówi, że jesteś gruba, gruba i po trzykroć gruba, a tu nagle słyszysz- cudownie wyglądasz, jesteś taka szczuplutka, wow, super?. Wiecie jak się poczułam? No jak głupia, prawie się porysczałam ze szczęścia
Jeszcze przede mną umięśnienie ciała i zachowanie wagi.
Ale mam nadziję, po raz pierwszy od wielu lat!!!
Kategorie
Nie przypisana

Komentarze

  1. Awatar Catapulte
    Cudownie!! :-) Gratuluję Ci!! Fantastyczny taki spadek, który przychodzi nie wiadomo kiedy :-) I to pomimo dietowego szaleństwa. Masz już jakiś plan na budowanie umięśnienia? Ja korzystam z ćwiczeń Tamilee Webb na mięśnie brzuch. I mam nadzieję, w krótce zobaczę efekty.
  2. Awatar waniliowadama
    Dziekuje Ci za tak budujacy i rozbudowany komentarz :* nie wiesz jak to fajnie jest uslyszec od kogos kto to samo czuje obecnie mam taki szczesliwy czas i mysle ze w sumie nic nie trace jak napisze pewnie o efektach na blogu XD Gratuluje Ci sukcesu :* wspaniale i oby tak dalej , wazne by caly czas nad soba pracowac a takie komentarze sa bardzo mile pamietam jak ja schudlam i wszyscy nadziwic sie nie mogl,jeszcze raz dziekuje :* gratuluje i trzymam kciuki zeby twoje plany sie udaly . Pozdrawiam