Antonietta86- schudnąć? Tak!

i ....leżę

Oceń ten wpis
przez w dniu 27-07-2012 o godzinie 09:17 (1888 Odsłon)
dieta- jaka dieta? Wpie.... co popadnie, bez zachowania godzin, bo siedzę po 12 h na dobę w pracy. Ta parszywa kontrola mnie wykończy.
ruch- jaki ruch? Siedzę za biurkiem, a jak w staję to marzę tylko by iść spać.
miłość?- jak miłość- zabiłabym go. Nienawidzę go chyba. Ze skrajności w skarajność!!!! Wnerw niesamowity. Niech mnie ktoś dobije!!!!
Kategorie
Nie przypisana

Komentarze

  1. Awatar Catapulte
    Nie ma leżenia!! :-) A jak długo jeszcze będzie ten audyt? Ja bym się wykończyła przez tydzień bez sportu. Już tak mi to weszło w nawyk... Co do wątroby to dopiero w czwartek mam badania: USG i pobranie krwi na wszelakie morfologie i enzymy wątrobowe. Mam jednak nadzieję, że to tylko naderwanie jakiegoś mięśnia w klatce. I pewnie tak jest. Wystarczy tylko odpocząć od biegania. Ale badania zrobię i tak. Wiesz jak to jest z profilaktyką w Polsce - nie istnieje. Jestes młoda? To na pewno nic Ci nie jest - tak mówia lekarze. Ale rzeczywistość jest inna i pokazuje, że choroba nie wybiera pod względem wieku. Oj oj. Niezdrowe takie popadanie w skrajności. Ale może to jest sposób na odkochanie... Miałam kiedyś podobnie z jednym facetem - kumplem mojego męża. Kiedyś, jakieś 6 lat temu, bardzo mi się spodobał, ale potem zaczęłam go nieznosić. A teraz czuję do niego obrzydzenie, zwłaszcza jak się zaczął po pijaku do mnie podwalac przy moim mężu. Naprawdę niektórzy nie są warci nawet spojrzenia....
  2. Awatar waniliowadama
    Musisz sie postarac z dieta wierze w Ciebie . Od ostatniego czasu do Niego napisalam i tez go juz nienawidze ;D i w sumie moze lepiej bo teraz powiedzialam sobie ze mu pokaze co stracil i bedzie tego bardzo zalowal XD Pozdrawiam