odchudzanie z poprzeczkami

sen sprzyja urodzie,mlodosci...no to sliczna bede ,ze hej,bo dzisiaj spalam do 1:30!!i wogule ten wolny dzien byl bardzo leniwy i na kanapie spedzony.zjedzone bylo tylko na obiad,ryz z warzywami,jajkiem i piersia z kaczki.woda z sokiem ananasowym 100%.4 kawy ,troche wody w miedzyczasie.wazylam sie rano i waga sie wahala miedzy 73 i 72,5...hmmm...wczorajszy post sie jednak uwydatnil.jutro sie znowu zwaze,pomimo,ze codzienne wazenie nie ma sensu,ale za to chce zobaczyc po prostu czy to tylko chwilowa zmiana wagi czy faktycznie cos zeszlo.a po za tym to juz sie nie wsciekam..juz mi przeszlo.mam tylko cicha nadzieje,ze apetyt na wszystko nie wroci.jutro callanetics,moze basen tez?juz bedzie z tydzien jak nie plywalam?trzeba nadrobic zaleglosci.kabel od aparatu fotograficznego jutro zabiore z pracy i postaram sie pare zdjec zrobicmoj brzuch mi sie juz coraz bardziej podobazeby tylko te uda zechcialy troche szybciej chudnac...ciagle sa takie masywne...