odchudzanie z poprzeczkami
"ciacho" nozka tràcalo,szefowej rumience,padam na pychol
przez
w dniu 30-01-2011 o godzinie 23:40 (1388 Odsłon)
impreza sie wczoraj udala..siedzielismy w pomieszczeniu pracownikow w hotelu..wesolo bylo..hihihi..pan "ciacho" po wypiciu lekkiej dozy alkoholu troszke sie nozka o moja nozke ocieral i posadzil mnie kolo siebie,stawiajac po prostu ostatnie wolne krzeslo przy swoim..hihihi
kolezanka z pracy twierdzi uparcie,ze mu sie jednak podobam.nono..mile to.
jedzeniowo ok.jem male porcje,ale normalne zarcie.jednak jestem zbyt wypluta zeby gotowac w pokoju.nie dam rady i musze sie przespac zawsze na przerwie.praca jednak daje mi w kosc,co jest w sumie duzym pozytywem,bo tyle ruchu co teraz to ja juz dawno nie mialam.rekompensuje to wszelakie pomysly kucharza,ktore sa smaczne,ale jak juz pisalam malo diet.no coz..nie szkodzi.jutro bede sie mierzyla znowu..ciekawa jestem?kolano mi napiernicza od tego kelnerowania..zapomialam ostatnio wstapic do sklepu sportowego spytac sie o ten krokomierz...dzisiaj na pewno maraton strzelilam...uuujjjj...nozki w dupke pieknie wchodza!
dzisiaj szczegolnie,bom zmeczona po wczorajszym imprezowaniu bylam.juz nie te lata czy co?hahaha...
jutro na 8 do pracy to sie wyspie troche lepiej..dzisiaj prawie bym zaspala!na szczescie mieszkam 5 min od pracy..jak troche dodam gazu to nawet i w 3 min dojde.wiec jest ok.ale calkiem swieza to ja nie bylam z rana..hihihihi
gosci mamy fajnych teraz..3 polakow,duuuzo anglikow..pare niemcow i francuzow.francuzi jacys strasznie nadeci sa..ale co tam.4-roma zabojadami nie bede sie przejmowac..jeden polak jest tu ze swoim synem..typuje na okolo 45 lat..taki casanova za 5 groszy..hahaha..zaczepia pieknie..i to obojetnie czy mnie czy szefowa..szefowa dzisiaj rumienca strzelila jak zaczal do niej zagadywac..hihihi..zawstydza ja..ja juz znam te polskie zartki facetow ala podrywanie..mnie nie rusza,ale ona za kazdym razem to czerwona sie robi..hihihihi..to jej mowie,ze polskie chlopaki/faceci to potrafia dobrze komplementami siac i oczka mydlic jak chca..ale niech nie bierze tego tak bardzo doslownie..to tak jest..mydlenie oczu i nic wiecej.
spojrze co tam u was i bede nyny szla...zmeczenie siega zenitu..