Szaleństwa Wielkiej Dośki
Moja słaba SILNA WOLA:) wystawiona na ciężką próbę
przez
w dniu 06-02-2013 o godzinie 23:25 (1468 Odsłon)
Mój mąż kochany, który mówi, że mi bardzo kibicuje i cieszy się z moich sukcesów, właśnie wystawił mnie na ciężką próbę. Przed chwilą wrócił od swojej mamy i przywiózł ponad 30 obrzydliwie słodkich obrzydliwie tłustych i przy tym bardzo bardzo dobrych pączków. Większość z nich zabierze jutro do pracy i w domu zostanie po jednym na głowę, ale... ja chyba dzisiaj nie zasnę. Cały dom jest przesiąknięty zapachem pączusiów, dzięki czemu myślę o nich obsesyjnieWszystko we mnie mówi mi: idź i zjedz tylko jeden, jedyny. Ale przecież ja mam postanowienia na ten tydzień, że nie jem po 20 godz. toczę wewnętrzną walkę ze sobą teraz. O rany, jaka ja mam ochotę na te pączki. Aż mnie ssie w żołądku.
Za mną godzina ZUMBY i mam nadzieję, że tego nie zmarnuję i przetrwam jakąs tą noc. To są takie chwile, kiedy mam ochotę udusić moja druga połówkę![]()


Wszystko we mnie mówi mi: idź i zjedz tylko jeden, jedyny. Ale przecież ja mam postanowienia na ten tydzień, że nie jem po 20 godz. toczę wewnętrzną walkę ze sobą teraz. O rany, jaka ja mam ochotę na te pączki. Aż mnie ssie w żołądku.
Wyślij na email wpis z Bloga