Merry na diecie Dukana
Moj cel mnie nie lubi!!
przez
w dniu 12-03-2013 o godzinie 09:14 (1473 Odsłon)
Witam!!!
Do Świąt dwa i pół tygodnia, a ja nadal mam ponad 4 kg do schudnięcia. Waga 104,2kg, a moim celem światecznym jest poniżej 100!!!!
I jak to zrobić, raczej niewzkonalne, musze sie z tym pogodzić, ale jest ciężko bo o niczym innym nie myśle, tylko o wadze
Wiedziałam, że trzeci miesiąc będzie ciężki, ale nie mzślałam, że aż tak. Po 12 dniach marca na wadze jest raptem troche wiecej niż kilo mniej, a to niezbyt optymistyczne
Ciężko przyzwyczaić sie do zastojów i ciągle wachającej sie wadze.
Przecież nie grzesze, ale mało ćwiczę i nadla jakoś nie mam chęci do czegokolwiek. Wczoraj moimi ćwiczeniami, bzło pranie i sprzątanie, aż padłam ok 21. Masakra, nie lubie sprzątać po weekendzie jak jestem w szkole, bo nie wiem w co ręce wsadzić, ale jeszcze tydzień i mama wróci po pół roku nieobecności i nie będe musiała gotować i prać babci i tacie i wymyślać na co mieli by ochote. Będę mieć wiecej czasu dla siebie i wtedy wezmę sie bardziej za ćwiczenia!!!!!
Pozdrawiam