Ucząc się życia na nowo...:)

[suslak]

Do bikini na plaży to jeszcze bardzo dużo pracy zostało

ale damy radę, kto ma dać jak nie my

szybko mnie się z forum nie pozbędziecie Planuję tu na dłużej zostać;p

nikt nie ma zamiaru się Ciebie pozbywać stabilizacja jest gorsza od diety więc będziesz nas jeszcze potrzebować

[Mileeenkaaa]

Skoro Ty nie pokazesz sie w bikini to co ma powiedzieć taki ktuś jak ja? To chyba wogole nie powinnam z domu wychodzic hihihih

No i własnie te święta straszliwe o krok Niewiem jak to bedzie ;( Ale musimy dac rade, wiadomo nie bedzie diety 100%, ale tym razem bez szalenstw! Podkrecimy metabolizm, a po swietach ostro do roboty Dobrze ze do nastepnych tyle czasu Ale za to sezon grilkowy się rozpoczął, dobrze, ze jest tyle fajnych przepisow na dietetyczne dania z grila .

Buziaki Kochana , spokojnej nocki i milego dnia jutrzejszego

[Gumisio88]

Dziewczyny, dramatyzujecie. Just_me - ładną masz figurę, daleko Ci nie zostało do celu. Trochę zredukować i potem szlifować i szlifować. Ale już po redukcji spokojnie możesz bikini zakładać takie jest moje zdanie!

[suslak]

Dziewczyny, dramatyzujecie.

oj tam oj tam trochę kokieterii też się przyda nudno by było

potem szlifować i szlifować

i szlifować i szlifować i szlifować.....

ja tam wolę być nieoszlifowanym diamentem

nie no, żartuję...trzeba się spiąć bo to by już było do kolekcji kolejne lato z ubraniem od kostek po samą szyję i na czarno bo czarny wyszczupla

[Gumisio88]

No tak :P Stukacjąc w klawisze czasem ciężko wyczuć intencje :P

A z tym szlifowaniem to potem fajnie wygląda taka kobieta dopracowana No ale też bez przesady... fitnesski trochę już zbyt mocno.

[suslak]

anom anom taki sześciopak na brzuchu i 50cm w bicepsie

żarty się mnie dzisiaj za bardzo trzymają, obecnie to co najwyżej mózg mi się wyrabia od nauki a nie mięśnie a wizję bikini przesłania sesja i tłuszcz z resztą też, ale przecież jakieś strategiczne zapasy mieć trzeba
jestem zawsze przygotowana na mogącą nadejść epokę lodowcową

a just_me mnie zatłucze za spam na jej wątku

[just_me89]

Dzień dobry rano Wstałam w tak fatalnym humorze, że szkoda gadać, heh ale poczytałam Was i od razu człowiekowi raźniej - tak więc Susełku - spam mile widziany

A odnośnie mojego humoru: NIENAWIDZĘ NIEODPOWIEDZIALNYCH, LENIWYCH LUDZI KTÓRZY ŻERUJĄ NA PRACY INNYCH! Ghrrr cholerna praca w grupach na ćwiczeniach i cholerne robienie sprawozdań w grupach! W konsekwencji robię wszystko sama zawalając inne rzeczy, bo reszta "grupy" ma wszystko w d*pie. 20str sprawozdania - z czego ja k.wa zrobiłam 18 ! No po prostu dziś komuś krzywdę zrobię jak mi się na oczy pokaże! A tak poza tym mam koło z fizyki dzisiaj, uczę się na nie od piątku i czuję, że potrzebny mi cud na miarę przemiany wody w wino
Tak to by było na tyle mojego marudzenia rannego
A nie! Jeszcze właśnie wypiłam kawę na pusty żołądek - moja inteligencja mnie powala

stabilizacja jest gorsza od diety więc będziesz nas jeszcze potrzebować

Heh póki co ostatnie 2,5 tygodnia mojej "diety" to istna stabilizacja - mam już wprawę! (mówiłam, że znów mi skacze waga góra/dół?)

Dobrze ze do nastepnych tyle czasu

O Tak! To jest najpiękniejszy aspekt Zwłaszcza, że wtedy zdecydowanie trudniej zjeść coś dietetycznego, niż w Wielkanoc

ładną masz figurę, daleko Ci nie zostało do celu.

Skomentowałabym to, ale przed chwilą ochrzaniłam za słowa które mi się cisną na klawiaturę Susełka w jej wątku, więc sprawę przemilczę może W każdym razie mam dość mocno zachwiane postrzeganie samej siebie i ciężko mi obiektywnie już ocenić jak wyglądam.

kolejne lato z ubraniem od kostek po samą szyję i na czarno bo czarny wyszczupla

Oooooooo nie!!!!!!!!!!!! Nigdy, nigdy, nigdyyy więcej!!!!!!!!!!!!!! Ja mam zamiar się w mini wbić, o!

A z tym szlifowaniem to potem fajnie wygląda taka kobieta dopracowana No ale też bez przesady... fitnesski trochę już zbyt mocno.

Najgorzej kiedy ktoś z daleka wydaje się szczupły, ale z bliska całe ciało trzęsie się jak galareta (heh mi się trzęsie, ale szczupła jeszcze nie jestem - to inna sytuacja;p) - tak więc szlifujemy Ale zdecydowanie nie do przesady - twarde, zaznaczone mięśnie zostawmy panom

a wizję bikini przesłania sesja

Eee tam sesja Ja to dopiero mam wakacje:
a) sesja
b) obrona licencjatu
c) egzamin wstępny na mgr (taaaak miało być bez od jakiejś średniej wg tego jak nas przyjmowali - zmienili zdanie miesiąc temu - szybko nie? )
Jeszcze sie okaże, że mnie nie chcą na mgr, a ja tu o doktoracie myślę

Idę powtórzyć fizykę - może doznam olśnienia

---------- Wiadomość dodana o 08:38 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 07:10 ----------

No i olśnienia nie było;p Liczę jednak na ten cud w trakcie koła.

A! Skoro już obiecałam zacząć pięknie biegać po świętach(czyli od 27.04), to rzucam sobie mega wyzwanie od jutra do 26.04 --> CODZIENNIE:
*wszystkie ABS (rano)
*2 godziny z nienormalną kobietą od TurboFire (w ramach rozgrzewki - godz rano, godz wieczorem)
*A6W (wieczór)
Żebym miała paść to i tak to zrobię, o!

[suslak]

No po prostu dziś komuś krzywdę zrobię jak mi się na oczy pokaże!

no i prawidłowo czasami trzeba sępy ukrócić

ochrzaniłam za słowa które mi się cisną na klawiaturę Susełka w jej wątku

ups tam mnie jeszcze nie było więc boję się teraz wejść

a tak szczerze? błagam rób wszystko żeby nie zrobić sobie tego co mam ja nawet słowa narzeczonego "nie odchudzaj się już, wyglądasz super" biorę za kłamstewko "żeby mi było lepiej"... staram się pamiętać o tym, że przecież mówi prawdę i tak uważa ale czasami mnie dopada ta myśl

Facet się wypowiedział, ma rację a i ja też uważam że masz ładną figurę i potrzeba jej kosmetycznych poprawek

ktoś z daleka wydaje się szczupły, ale z bliska całe ciało trzęsie się jak galareta

no ja właśnie tak skończę jak tak dalej pójdzie

A6W (wieczór)

zaczynasz? zrób zdjęcia bo jestem ciekawa efektów

[Gumisio88]

Ja to jestem zawsze szczery (czasem do bólu), a więc i obiektywny

[Gotka]

czesc laska

ten humor to sie chyba wszystkim udzielil. ja chodze nabuzowana juz drugi dzien i nawet nie pisalam bo mysle ze same przeklenstwa bym rzucała. Z dieta u mnie spoko- wczoraj byl boks dzis godzina cardio. No i własnie wczoraj w ramach zrelaksowania sie i uspokojenia poszłam zaraz po tym boksie na joge. Myslałam ze kogos rozszarpie tam. Moze to poprostu cwiczenia nie dla mnie bo ja uwielbiam rzeznie- boks, combat, ciezary a tu czlowieku siedz sobie przez dwie minuty w jednej pozycji i oddychaj na zawołanie. Tzn zle nie bylo- poprostu joga jakos wczoraj chyba trafila na moj zdecydowanie nie za dobry humor. Za to spałam jak dziecko.

No i juz kurde nie wiem co robie zle ze te uda nic a nic sie nie redukuja. Wszystko leci- biust talia- nawet biodra, a uda i łydki no mowie Ci Pudzianowski to mało!

Jesli bikini załoze w tym roku, a tak sobie obiecałam i koniec to chyba pareo jakies sprawic sobie bede musiała Matko, co za dzien..

a Ty nie rob krzywdy nikomu dzisiaj, nie pij wiecej kawy na czczo, zdaj ladnie kolo z fizyki bo bikini juz na luzie mozesz wkładac

Milego:*