Witam wszystkich
Postanowiłam wreszcie wziąć się w garść i zrzucić parę kilogramów. Mam nadwagę, a przy moim wzroście(165) I budowie każdy dodatkowy kilogram nie wygląda najlepiej. Właściwie od zawsze byłam „większa” i zawsze próbowałam z tym bezskutecznie (niestety) walczyć. Troszkę ponad rok temu udało mi się zrzucić 13kg (z wagi 73kg)– i to był chyba mój największy sukces w odchudzaniu – jednak osiadłam na laurach, jadłam jak szalona, nie ruszałam się wcale i kilogramy wróciły do stanu wyjściowego. Na dzień dzisiejszy ważę 68kg. Pierwszym moim celem jest zejście z wagą do 5tki z przodu – czyli zrzucenie 9kg. Potem, już powoli osiągnięcie wagi około 54kg. Nie zakładam jakieś specjalnej diety, czy ograniczeń – stawiam głównie na MiZŻ (mniej i zdrowo) + WR (a to już koniecznie - muszę wreszcie zacząć traktować sport jak codzienne mycie zębów!).
Strasznie zmieniło się ostatnio moje życie. Pozytywny zwrot niemalże o 180 stopni. Przejście od stanu niemalże wegetacji do życia - takiego prawdziwego! Pokochałam cudownego mężczyznę, choć po wcześniejszych wydarzeniach wydawało mi się to prawie niemożliwe. Zaczęłam inaczej patrzeć na siebie, uśmiecham się do siebie w lustrze, poprawiłam wyniki na uczelni, świat widzę wreszcie w tysiącach barw - nie w odcieniach szarości. Uczę się życia na nowo - co w wieku 22 lat wydaje się aż dziwne. Chciałabym w to wszystko dodatkowo wprowadzić jeszcze piękną i zdrową sylwetkę. Chciałabym bez wstydu założyć krótką spódniczkę, przyległą do ciała sukienkę, bluzkę na ramiączkach, szorty, czy fajne spodnie... Wiem, że mogę to osiągnąć - ale trzeba trochę pracy i wysiłku.
Mam nadzieję, że z Waszym wsparciem będzie mi łatwiej
Zaczynam od 17marca!![]()