I świetnie, wczoraj wydawały mi się za słone... dzisiaj są małosolne

.. takie jak w sam raz .Jednak tak jak się spodziewałam, rano w rondelku zostały tylko dwa... tak na pocieszenie dla mamuśki zostawiono.. tak na otarcie łez.. dobrze że miałam udka upieczone to z głodu nie umarłam

. Gdy zapytałam dlaczego mi wszystkie pożarto .. usłyszałam że to przecież nie dukanki i ja takich jeść nie mogę .. matuchno ...już nie widzą różnicy czy co ?
Znalazlam przepis... już od czytania ślina mi ciekła... muszę koniecznie zrobić.
Pochwal się , ciekawa jestem, jak wyglądają
