To jest kontynuacja wątku: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
To jest kontynuacja wątku: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
To jest kontynuacja wątku: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
no back lecisz jak burza, 2 część wątku, na pewno uda się osiągnąć zdrową rozsądną dietkę
Połowę pracy ma za sobą, kto dobrze zaczął. Miej odwagę być mądrym, zacznij. Horacy
Jestem tutaj: Wszystko jest możliwe...
zjadłam 1430. nie ćwiczyłam. posiłki były 2 duże, 2 mniejsze. Oceniam na 4.
i na dobry wieczór: tata wylądował w szpitalu...
.............................
ojjj Kochana !! Mam nadzieje, że to nic poważnego ? Trzymaj się dzielnie :*
Kalorii ładna ilość
Backula, mam nadzieję, że z tatą będzie wszystko w porządku. Trzymaj się
wczoraj wpadły jeszcze śliwki. a więc jakies 1650. już nie tak ładnie. ocena = 3.
strasznie sie martwie :/ i z racji kierunku swoich studiów w głowie pojawiają się różne nieciekawe (tfu tfu!!) scenariusze :/
poszedł z bólem w klatce. Ale parametry wskazujące na ew. zawał były ok. Za to ma mega anemię - nie wiadomo dlaczego. Hemoglobina poniżej 6 (powinna być ponad 12!!). Toczyli już w nocy krew, 3x.
Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Trzymaj się