a kukuMm Cię!
ładne postanowienia i widzę że realizacja też się udaje![]()
Współczucia z tytułu @. Ja na szczęścia gdzieś za 2-3 tygodnie dopiero będę się męczyć. No chyba że...
A urlop? Wyśmienity pomysł! Każdemu należy się troszkę odpoczynku żeby mieć siłę na nowe wyzwania.