Każdy dzień oddala cię od zdobycia sukcesu, jeśli do niego nie dążysz - Część 2

[LexiVampire]

Lexi ja sie tu jeszcze gubie czasem, nie ogarniam Was wszystkich a bardzo bym chciala bo kazda z Nas (a co tam tez tu jestem) jest wyjatkowa i na kazdym watku sa oprocz luznych pogaduszek i informacje ktore pomagaja mi w mojej walce z kg

Agabi ja kojarzę Ciebie z forum, bo pod sygnaturką masz cytat który uznałam za genialny i wrzuciłam sobie na pulpit! jakoś tak mi się skojarzył z Hobbitem, takie pozytywne skojarzenia i bardzo inspirujący doczytałam że to Konfucjusz bardzo bardzo mądre slowa, dają do myślenia. Ja wątki subskrybuję i w ten sposób staram się przeglądać forum, ale przez to omija mnie duzo innych wątków, bo rzadko zaglądam na 'całe' forum

[majacyr]

Ja też sobie subskrybuję wątki,ale nie zawsze czasu starczy,żeby do wszystkich zajrzeć,chociaż bardzo się staram.
Lexi gratuluję malutkiego spadku,ale zawsze,a ja mam dziś chęć na mleko i chyba zaraz wypiję szklankę,a co?
Miłej nocki

[LexiVampire]

ja też jak mam niezaspokojoną chętkę na coś, to najczęściej kawa z mlekiem i jest ok a mleko na noc fajnie dziala podobno na sen, więc czemu nie, Maju!

ekhem.. tak chcąc nie chcąc zostałam wciągnięta w randkę w ciemno.. tzn. tak nie do końca w ciemno, bo w dzisiejszych czasach mamy przecież fejsbuka i teraz mam stres, o matko, po co mi to było..! na szczęście gdzies bliżej weekendu, więc jeszcze mam trochę czasu na wymyślenie wymówki czy coś

[gabi_35]

dzieki za podpowiedz z tą subskyrpcją
Lexi nie odwołuj, nigdy nie wiadomo jak sie sytuacja rozwienie i kogo sie spotka, ja jak jeszcze kiedys chodziłam na randki (a były do dawne czasy ha ha) tez miałam faze randek w ciemno, czasem to był niewypał a czasami spotykałam kogos naprawde wartosciowego, z takiej przypadkowej randki zdobyłam nawet przyjaciela na bardzo długi okres czasu czasem warto zaryzykowac, jesli nie teraz to kiedy

[LexiVampire]

Hm no może nie stchórzę i nie odwołam. W kontakcie pisemnym się wydaje bardzo w porządku ta osoba, więc mam nadzieję ze na żywo też

Wiecie co, tak ostatnio modne jest wykluczanie pszenicy z diety albo glutenu.. I w sumie uważałam to za dziwactwo i modę.. Ale poczytałam trochę literaturę. I z bólem serca stwierdziłam, że, kurczę, no objawy typowo się u mnie zgadzają :/ oczywiście w tym wypadku powinno się wykluczyć wszystko co ma w składzie proteiny pszenicy, tzn. wszystko co dobre i alergia na pszenicę podobno może nie dawać objawów bezpośrednio, ale wręcz przeciwnie - uzależniać nas od alergenu. No tu to nie ma wątpliwości bo od ciast, ciasteczek, drożdżówek, chleba, płatków i produktów mącznych jestem zdecydowanie uzależniona
I tak przeglądaliśmy sobie z bratem dzisiaj nasze karty zdrowia, wyniki badań na przestrzeni lat.. I odkopałam swoje testy skorne na alergię sprzed lat.. Pomijając fakt że jestem uczulona prawie na wszystko z listy w stopniu znacznym.. Ale zawsze sądziłam że z pokarmowych nic mi nie wyszło! A tam, jak byk: uczulenie na PSZENICĘ - masakra! O.O i... ZBOŻA. Z tym że na pszenicę pokarmowa a na zboża ogólnie oddechowa. Co prawda to było najmniejsze uczulenie jakie mi wyszło, ale jednak wyszło :/ o nieeee, nie róbcie mi tego! Testy powtórzone 3 lata później - to samo.. No chyba nie! Przecież muszę coś jeść, o ludzie.. Chociaż coś mi się obiło o uszy że wyniki testów skornych to nie do końca są miarodajne.. Ech.. To teraz mam temat do poczytania
Zresztą już sam fakt, że oddechowo jestem uczulona na roztocza mączne.. Dość śmieszne to jest - jak mąka jest w powietrzu to kicham raz po raz kurcze, więc jeśli nawet oddechowo mnie ta pszenica uczula - co do tego nie mam wątpliwości, to pokarmowo pewnie niestety też

[Xeeena]

ekhem.. tak chcąc nie chcąc zostałam wciągnięta w randkę w ciemno.. tzn. tak nie do końca w ciemno, bo w dzisiejszych czasach mamy przecież fejsbuka i teraz mam stres, o matko, po co mi to było..!

Czekaj, czekaj przegapiłam coś na wątku? A jeśli nie to proszę o rozszerzenie tematu

Co do urodzin i pełnego luuuuuzu to jak najbardziej Ci się należy i uważam, że będziesz zaskoczona jak dobrze Ci pójdzie

[Pamazb]

hmmm randa w ciemno no proszę cos się kroi ja lubię generalnie takie akcje

[LexiVampire]

Nic dziewczyny nie przegapiłyście, jak pisałam zostałam trochę w to wrobiona a że ja jestem zatwardziały singiel i nikogo nie szukam, to powiedziałam że jestem zajęta, co w połowie jest nawet prawdą. Mimo to ta osoba nie odpuściła, więc się spotkam czysto na zasadzie 'ok, daj mi święty spokój'. No chyba że życie mnie czymś zaskoczy, w co wątpię
2x byłam na takich randkach i za każdym razem to był KOSZMAR. Bardzo niemiłe wspomnienia. Najchętniej bym to dokładnie wymazała z pamięci, dlatego teraz niczego dobrego się nie spodziewam

[Parisienne]

Lexi, jestem w szoku i ogromnie gratuluję! Oby tak dalej! Centymetry pięknie poleciały i widzę, że mamy podobne rozmiary, dlatego będę tu wpadała Cię wspierać

Co do egzaminów, to pamiętam jak zdawałam B2 z angielskiego, strasznie bałam się ustnego i parafrazowania tekstu, bo to zależy co się wylosuje. No i masz. Wylosowałam transplantację nerek. Coś tam powiedziałam, ale jak przyszły pytania i zaczęły mnie dopytywać o to jakie znam nowe techniki w medycynie, to nawet po polsku nie wiedziałam co powiedzieć...
Trzymam kciuki za obronę!

[Pamazb]

jak to w połowie jest prawda ze jesteś zajęta??? można być albo zajętym albo wolnym tak jak ja:P