Zanim coś osiągniesz, musisz czegoś od siebie oczekiwać!

[Madziulek86]

dzien dibry
ja robilam pasztet z cukinii i wloszczyzny, byl bardzo smaczny nawet kolezankom w pracy smakowal
jednak najbardziej lubie tradycyjne miesne pasztety.

Bylismy zmezem 10.11 na trylogii Pitbull od 22 do 6 rano 11.11 bo im ie troche przeciagnelo, mialo trwac do 4:30. Zawsze chcialam isc na maraton filmowy wiec kolejne male marzenie za mna

Dziiaj czeka nas podroz pod Lodz, bedziemy ogldac uzywany wozek dla maluchow. Pytalam lekarza omoje kg powiedzial ze nie jest tak zle ze 7,5kg przytylyam, tylko nie wiem o robic by nie bylo wiecej... Ciagle nie przeprosilam sie z orbitrekiem,heh..

Milej soboty

[ewelinawarchol]

Witaj Madziu
Fajnie, że wypad na maraton filmowy Wam się udał
Noo, wózek dla bliźniaków, to trochę wyzwanie, podejrzewam, że chyba niełatwo kupić taki, żeby był jak najbardziej praktyczny, a przy tym bezpieczny i ładny
Jeśli lekarz powiedział, że jest okej, to chyba jesteś w miarę spokojna. Ale oczywiście to nie znaczy, że masz nie trzymać ręki na pulsie. Sądzę, że ten orbitrek to nie byłby głupi pomysł, oczywiście powolutku i bez dużego obciążenia. Ale na pewno pomoże zachować kondycję, więc koniecznie się przełam do niego
Marta, pasztet z buraczków i kaszy gryczanej, akurat był kupny, więc nie wiem, jak się go robi niestety. Ale jutro za to pokombinuję w kuchni, bo kupiłam okrągłe cukinie, takie kochane, baniate Kombinuję tylko, czym by je tu nadziać. Chyba pójdzie ryż brązowy, pomidory, papryka, kukurydza, fasolka czerwona lub cieciorka i kozi ser
Bella, no, pilnuj się tam na tych urodzinkach ! Żeby znów potem zapadł do treningów nie podupadł za bardzo

[Marta_K]

Hej dziewczyny
A ja znowu wczoraj w moim M urządziliśmy sobie wypad po marketach budowlanych i tym podobnych, żeby pooglądać różnego rodzaju płytki, prysznice, kafelki, glazurę i inne bzdety do nowego domu W sumie przeprowadzka dopiero w nowym roku, ale warto już się porozglądać, żeby było wiadomo co się nam w ogóle podoba.
No i poukładało mi się w sumie trochę w głowie i jestem już co do niektórych rzeczy przekonanana na 90 procent
Im bliżej nowego roku, tym bardziej podekscytowana się czuję tym wszystkim co będzie się działo w 2017 roku. Dużo wrażeń mnie czeka, ale chyba większość to jednak te dobre rzeczy

Też poszliśmy przy okazji do kina i również na Pitbulla, ale tylko na niebezpieczne kobiety. Bardzo mi się film podobał

A teraz zaczynamy nowy tydzień Rano przed wyjazdem do Warszawy skoczyłam na 40 minut na orbiego, a teraz już jestem na uczelni i czekam na zajęcia. Mam jeszcze godzinkę

A co tam u Was ?

[ewelinawarchol]

Błeh, nie cierpię zakupów w marketach budowlanych, hehehe :P
Po pierwsze, bo się na tym wszystkim kompletnie nie znam, na wymiarach, na materiałach, na niczym. Ktoś mi może mówić, dlaczego te płytki, czy panele są lepsze od innych, a ja i tak nie ogarnę. Tutaj odzywa się mój "skrajnie damski mózg" Po drugie, mojemu facetowi zawsze, ale to zawsze podoba się zupełnie co innego niż mi i wystrój naszego przyszłego mieszkania na prawdę zostawiam jemu, bo zaoszczędzę na tym nerwów ... :P
Ja postawiłam tylko warunek, że ma być dobry sprzęt audio i miejsce na moje płyty, resztę niech aranżuje, jak chce :P Już nawet w sprawie kuchni się nie za bardzo odzywam, bo to nie na moje nerwy jest
A kino też za mną chodzi, ale jak się wybierzemy, to pewnie na Doctora Strange'a (o ile jeszcze leci), bo teraz wypada kolej mojego faceta, do wybierania filmów :P
A u mnie dziś nietreningowo, bo treningowo było wczoraj dosyć intensywnie, więc dziś resetuję organizm. Mam nadzieję, że u Was tydzień zaczęty aktywnie i pozytywnie dietkowo

[BellaB]

Hej hej

a ja ta, lubie takie zakupy i planowanie, oczami wyobrazni widze jak cos bedzie fajnie wygladac

my jutro idziemy na nowego pitbulla, a potem na bilard.

U mnie w dalszym ciagu beztreningowo i jakos ostatnio bardzo mało jem...

a najlepsze jest to, ze dzis zaczełam urlop i wracam do pracy dopiero w przyszly czwartek

[ewelinawarchol]

Hej Bella.
Fajnie, że zaczynasz urlop. Mam nadzieję, że uda ci się trochę odpocząć No i może na tym urlopie się na tyle zregenerujesz, że wreszcie zaczniesz na nowo ćwiczyć. Podejrzewam, że takie zmęczenie materiału na ciebie przyszło i motywację treningową osłabiło, a jak człowiek wypoczęty, to od razu zupełnie inaczej patrzy na wszystko
A to jedzenie mało, to wcale nie zawsze jest takie fajne i korzystne dla sylwetki, jak by się mogło wydawać, bo jak przez dłuższy czas jemy zbyt mało, to nasz metabolizm zwalnia. Ważne, żeby jeść tyle, aby nie czuć się w ciągu dnia głodnym, a jak już jemy, to zdrowo, pełnowartościowo i nie "na kolanie"

[Marta_K]

Ewelina, dokładnie, nie na kolania, nie przy lodówce i nie na blacie kuchennym. I przede wszystkim też nigdy bez talerza. Nie wiemy wtedy ani ile zjedliśmy ani dokładnie co i w sumie wydaje nam się, że w sumie to przecież nic nie zjadłam, a okazuje się, że pół lodówki zostało przez nas opróżnione
Mówię z własnego doświadczenia, bo kiedyś sama właśnie tak robiłam

Bella no ja właśnie lubię sobie tak wyobrażać jak to wszystko będzie wyglądało, gdzie co poukładam, jakie meble do takiej podłogi jaka szafka i gdzie znajdzie się miejsce na te wszystkie moje rzeczy
Mam nadzieję, że urlop Ci się uda i spożytkujesz go należycie jak się tylko da

A ja zaraz zmykam na trening

[Marta_K]

Dziewczyny no co z Wami ??

Znowu zastój na naszym wątku, to tak nie może być dziewuchy tęskni mi się za Wami.
Widziałam, że Bella to szaleje ze swoją przyjaciólką teraz, ale co z resztą ?

Ja wczoraj treningowy rest, boli mnie każdy mięsień w górnych partiach po ostatnim crossficie, a dzisiaj kolejny trening. Mam nadzieję, że do wieczora zakwasy trochę miną i dam radę zrobić super treningos

A jak u Was dieta i ćwiczenia?

Dzisiaj sobie uświadomiłam że w sumie został już tylko miesiąc do świąt... Mam już częśc prezentów kupionych, ale zostały mi jeszcze największe zakupy dla dzieciaczków

[ewelinawarchol]

Marta, no to super, że już ci się udało prezenty kupić. Ja jak na razie jestem w lesie w tym temacie :P Temu mojemu urwisowi chyba kupię keyboard zabawkowy, ale taki w miarę dobry, żeby nie był chiński i się od razu nie zepsuł.
Myślałam też o autkach Hot Wheels, ale tak sobie oglądam filmiki prezentujące te tory z autkami i sądzę, że to nie jest warte swojej ceny. Zawsze wydawało mi się, że te autka po tych torach jeżdżą i jeżdżą, a tu okazuję się, że jedzie tylko parę sekund i spada :P Straszna lipa
U mnie dzisiaj treningowo,jutro chyba też. Wybiorę się jutro znów na zajęcia grupowe

[Marta_K]

W sumie biorąc pod uwagę jeszcze prezenty dla dzieciaków to też można by było powiedzieć, że jestem w totalnym lesie Na prawdę chyba jeszcze gorzej kupić coś dzieciom, bo w gruncie rzeczy one prawie wszystko mają i nie wiadomo z czego będą się cieszyć. Tak sobie myślę właśnie, że jak dostaną tak czy siak sporo zabawek to ja wolę kupić coś bardziej praktycznego na przykład jakieś ubranko, które jak wiadomo bardziej się przyda niż zabawka na dwa tygodnie
Kurde te samochodziki to są mega drogie, masakra normalnie, żeby za jednego małego samochodzika dać tyle pieniędzy. Myślę, że keyboard to super pomysł Nauka i zabawa w jednym, więc ekstra