Odp: Zanim coś osiągniesz, musisz czegoś od siebie oczekiwać!
Witajcie
Cześć Essence. Fajnie, że zakładasz nowy wątek. Mam nadzieję, że dzięki niemu łatwiej się zmobilizujesz i wreszcie znajdziesz odpowiednią dla siebie dietę, na której dobrze się będziesz czuła. Kurczę, niefajnie się stało, że tak źle podziałała na ciebie dieta wegetariańska. Owszem, to jest duża zmiana i zazwyczaj organizm musi się do niej przyzwyczaić, ale skoro jest aż tak źle z wypróżnianiem, jak piszesz, to myślę, że nie warto na siłę się męczyć. Dieta strukturalna, to ta z koktajlami, tak ? Bo tak mi się coś kojarzy
Dobry pomysł, myślę, że jak włączyłabyś te koktajle do menu, to i z wypróżnieniami byłoby łatwiej. Także zaktualizuj wagę na suwaczku i ruszaj znowu do działania. Na pewno coś w końcu zadziała, waga ruszy, a ty będziesz czuć się dobrze. Musisz tylko na tyle skupić się na poznaniu własnego ciała, żeby wiedzieć na sto procent, co ci służy, a co nie
A w szkole bardzo mi się podoba, aczkolwiek teraz mieliśmy dość długą, bo trzytygodniową przerwę od zajęć. Muszę wreszcie zasiąść nad pracami zaliczeniowymi na semestr, chociaż znając mnie i moje podejście do takich rzeczy, to pewnie zrobię je na ostatni gwizdek ... :P
Ech, sama się zastanawiałam nad tym piaskiem kinetycznym, jednak u mojego dziecka na razie zabawa jakąkolwiek plasteliną, ciastoliną Play Doh, czy inną taką substancją, kończy się drobieniem tego na kawałeczki i rozrzucaniem po podłodze .... Tak jak dzisiaj u teściów na podwórku, zrobił sobie ciastolinę z ... kretowiny i rzucał tą gliną, gdzie popadnie ....
"(..) Because really the zone of comfort is a zone of fear. You're afraid to break out of this familiarity. There's nothing good about feeling comfortable."