Syberia dawaj.
Coś tam zrobimy, a za niedługo może będzie nowa akcja.
Syberia dawaj.
Coś tam zrobimy, a za niedługo może będzie nowa akcja.
Hej kochane,
ja ponownie zmotywowana i mam kalendarz, bo przez te swieta nie ogarnialam jaki mam dzien. Tak to jest jak w chacie sie siedzi i nagle swietuje w srodku tygodnia. U mnie dobrze, w grudniu przytylam ale juz delikatnie schodze z wagi i w sumie jestem tam, gdzie bylam rok temu. Moja wina. Musialam pare rzeczy wyrzucic, bo sie znosily a ja bardzo nie lubie kupowac rzeczy w moim rozmiarze i pewnie dlatego motywacja wzrosla. Dla mnie to wywalanie kasy ale z drugiej strony obiecalam sobie, ze nie bede chodzic jak lump, wiec trzeba bylo wydac kase. jesli chodzi o spadki wady to zawdzieczam zupkom i warzywom. Gotuje raz na tydzien wielki gar bulionu warzywnego, do sloikow i raz na 2 dni robie sobie uzupke warzywna- jedzenie na kolacje i obiad. Najedzona, kalorie sa a ja syta. A do tego jem duzo kapusty. Gotuje a do tego robie sobie pulpety z cieciorki, jaglanej i powoli leci w dol.
aaaa i u mnie byl snieg!!! 2 dni bylo bialo- krotko ale i tak serducho mi sie cieszylo.
tabelke wczoraj uzupelnilam.
cel (1 z 11) > 105112,3.......108,6.........58 Makosza je, cwiczy i chudnie
Syberia pewnie że dołącz
w 1 poście masz link do tabelek i musisz sobie uzupełnić
Makosza dobry pomysł z tym bulionem, potem tylko dodatki i co 2 dni inna zupa
Aga, czuje się namówiona![]()
hej
ja oczywiscie pisze sie na nastepną akcje. ale poki co trzeba tą zakończyć z godnością...
na wadze kiepsko. niby jem zupki ale co rusz coś podjadam. a to dokończę obiad po dziecku a tu chwycę kromkę chleba itd itd itd
waga nic nie idzie w dół. na ruch czasu nie mam. podjęłam sie mozna powiedzieć sezonowej pracy i mam teraz ostry zapierdziel niestety wiekszość czasu spedzam przy komputerze...
śnieg lezy u nas od tygodnia. jest pieknie biało![]()
U mnie pierwsze efekty widac ale to pewnie woda po adwencie, bo adwent w Niemczech bardzo ciasteczkowy jest. Ale i tak cieszy jak codziennie jest mniej. Wiem, ze codzienne wazenie nie ma sensu, bo wystarczy wiecej na kolacje zjesc i juz waga wyzsza rano. Jednak na mnie to dziala, jak sie tylko przestaje wazyc co rano to sobie folguje a jak wpadne w rytm to znikam.
Zupki zjedzone ale w lodowce mam glowke kapusty czerownej. Jutro bedzie co innego na obiad i pomidorowa na kolacje. Znalazlam stronke z fajnymi przepisami na zupy. Bylam ciekawa czy mozna zrobic zupe z czerwonej kapusty. Wkleje zaraz przepis.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
a te bede robic na weekend
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
ta wyglada cudownie. Weganska ale mozna dodac miesko.
Dam znac jak wyjdzie zupa z czerwonej kapusty.
cel (1 z 11) > 105112,3.......108,6.........58 Makosza je, cwiczy i chudnie
Cześć wpadłam przywitać się wczoraj tabelkę uzupełniłam.Ja uwielbiam zupe z cukini jest lekka i pożywna jarzynowa brokułowa ale moje zupy robi LIDLOMIX PYCHA ..Pozdrawiam was i do boju z kjilosami//
powodzenia na jutrzejszym ważeniu
zostały nam 2 tygodnie cięzkiej pracy i kolejna akcja![]()
Cześć dziewczyny
Widzę,że zrobił się ruch na akcji i dobrze.Nie było mnie tu ostatnio,ale tabelkę uzupełniłam i nie odpuszczam.
Po świętach było aż 88,8 kg ...akcje zaczynałam z wagą 87.3 kg.
Dziś już nie jest na czerwono,co cieszy.Wpisałam dzisiejszą wagę,bo jutro z rana nie będę miała możliwości zważenia się-padła bateria.
Agnieszko,u Ciebie końcówka roku była bardzo trudna,a u mnie tak się nowy zacząłW nowy Rok zmarła niespodziewanie siostra mojego męża.Nawet nam nie powiedzieli,że przez półtora roku walczyła z nowotworem.Miała 62 lata...jeszcze długo mogła cieszyć się dziećmi i wnukami...to jeszcze nie czas na odejście
Długo nie mogliśmy się otrząsnąć...teraz jest lepiej.
Pozdrawiam Was wszystkie i oczywiście powalczę w nowej akcji jak będzie.
Jolinka sciskam Cie mocno.
:::::::::::::::::::::::::::
U mnie duzy spadek. Jak tak dalej pojdzie to uda mi sie osiagnac te 105 kg. Przy czym to pewnie woda, bo malo sie ruszam, nie zawsze spie jak powinnam. Nadal nie zaczelam cwiczyc a czas najwyzszy. Jakos od roku planuje i nie wychodzi. Zycze Wam powodzenia dzisiaj.
cel (1 z 11) > 105112,3.......108,6.........58 Makosza je, cwiczy i chudnie