Czesc wszystkim , mam na imie Ania....Próbuje się odchudzać chyba od 10 lat, udało mi się w prawdzwie 2 lata temu i to aż za bardzo, ale niestety był efekt jo-jo i wyglądam jak wyglądałam,czyli waga 66,5 obecnie...Bardzo bym chciała w końcu schudnąć raz na zawsze, niestety nie mogę żyć bez słodyczy, to jest coś co uwielbiam...!!!Ale mam nadzieje,że uda mi się z nich zrezygnować.Prawdopodobnie będę nadal próbowała się odchudzać dietką 1000 kcal, bo to właśnie dzięki niej 2 lata temu schudłam 20 kg...Ma ktoś z Was ochote się powspierać w mojej 100-dniówce??a dokładnie to 101-dniówce(bo tyle wlasnie jest do końca kwietnia)to jest oczywiście pierwszy cel...później można przedłuzyć czas jej trawania...
To jak dziewczyny?? Zaczynamy?))