I ode mnie Agnieszko![]()
![]()
.
Następnym razem zapytam
Patrzę na to co jesz i w zasadzie jem podobnie,tylko nabiał dochodzi...no i cukier w postaci dżemu...czekolady...ciastek z czym walczę.Co do nabiału to kilka lat temu syn musiał z niego zrezygnować i to całkiem.Lekarz wtedy powiedział,że nabiał wyziębia organizm ,co jest dla niego niedobre.Zalecił za to ostrzejsze przyprawy jak imbir,kukrkumę,chili,czosnek,curry ,które rozgrzewają organizm.
A ja miałam w grudniu nefrologa -nerki przepuszczają za dużo wapnia,co grozi osteoporozą i kamicą,a że z kamicą micą,piaskiem mam problemy od dawna,to oznacza,że już dawno mam tą hiperkalciurię.Muszę bardzo dużo pić i do tego dieta niskosodowa.W maju kontrola z usg i badaniami.
U mnie tylko naświetlania.Myślałam o hormonalnej terapii zastępczej,bo przecież po usunięciu wszystkiego pozbawiono mnie hormonów,ale onkolog się nie zgodził.W moim przypadku groziło to zmianami w piersiach.Tak więc musiałam się pogodzić z tym,że będę się szybciej starzeć,co widać na moje twarzy...że będę zagrożona osteoporozą,że horomony nie będą dodatkow chronić serducha.Coś za coś.
Zgadzam się z Twoim apelem.Gdybym co roku nie chodził do ginekologa,to prawdopodobnie teraz nie byłoby mnie z Wami.Która kobieta myśli o nowotworze mając jak ja wtedy zaledwie 32 lata?U mnie zaczęło się od tego,że okres trwał 3 tygodnie...potem dwa kolejne w normie i znowu taki długi.
Zdrówka nam wszystkim
Moja waga dzisiaj oszalała,bo jak to nazwać,że od wczoraj mam 2 kg więcej?!
Hmmmm....może zapatrzyła się na wagę Agnieszki![]()
Aga, jak miło Cię widzieć, cieszę się że dzięki systematycznym badaniom udało się Ciebie szybko zdiagnozować i zacząć leczyć
.
Wierzę, ze poradzisz sobie z odpowiednią dietą, no o kto jak nie Ty? Dużo zdrówka
Dziewczyny pięknie sobie poradziłysmy w kolejnym tygodniu, oby tak zielono było i w kolejne ważenie![]()
Aga jak dobrze, że jesteś.
Dużo zdrówka dla Ciebie i dla wszystkich.
Odebrałam wynik cytologii,jest ok.
Za to USG piersi nie mogę się dostać. Miałam zrobić w czerwcu, jeszcze nie jestem zapisana
Wczoraj miałam wizytę u onkologa, która jednak zaproponowała mi chemię. Wyniki biopsji wyciętego guza są bardzo dobre i właściwie nie musiałoby jej być, ale patrząc na dwa parametry biopsji pooperacyjnej, podałaby krótką serię chemii. Miałam zdecydować ja.A ponieważ ja jestem zdeterminowana i gotowa na każde leczenie, które ubije gada ( jeśli gdzieś tam się jeszcze jakiś czai uśpiony i niewidoczny), to się zgodziłam. We wtorek mam wizytę u chemiczki, która powie mi co i jak.
Ale i tak będę z Wami, bo zdrową dietę muszę trzymać.
Dziękuję kochane za wsparcie i dalej trzymajcie kciukasy![]()
Dzien dobry! Wpisalam juz dzis moja wage bo dzis wyjezdzam na weekend. W tm tygodniu bylo ciezko, bylam w domu sama, bo malz na nartach, duzo ogladalam wieczorami seriali i...jadlam. Ledwo utrzymalam wynik z zeszlego tygodnia, a t0 100gram spadku to chyba na zachete...Dobrych wynikow dla wszystkich jutro!
U mnie totalna porażka, okres mnie dopadł i żarłam za dwoje, kilogram na plusie