Szukam pomocy ale bez skutku:(

[Kasiunia19]

Dziewczyny szukam pomocy
Mam 19 lat
164 cm wzrostu
85 kilo wagi
dwa lata temu udalo mi sie pozbyc jakies 15 kilo, ale nie cieszylam sie dlugo ta figura
Teraz przytylam i to bardzo. Z 65 do 86 przytylam w bardzo krotkim czasie Z tego powodu mam bardzo duzo rozstepow i wogole jestem juz brzydka i nieatrakcyjna Obecnie jestem z moim facetem juz trzy lata ale gdy przytylam to czuje ze powoli odsuwa sie ode mnie Oczywiscie mowi ze mnie kocha i ze jestem piekna ale to sie czuje ze sa to tylko puste slowa by mnie nie zranic. W łóżku zaczelo sie robic tak nudno. Jest to tylko taki klasyczny ,,szybki" numerek aby tylko byl Nie tak jak kiedys. A ja nie jestem juz ta osama usmiechnieta, pełna energii kobieta co dawniej Dlatego prosze pomozcie mi!!!!!!!!!!!!

[patrycja87]

Witaj

Myślę, że jeżeli szukasz pomocy, to bardzo dobrze trafiłaś! Ja co prawda jestem tu od 3 dni dopiero,ale... już zauważyłam, że to forum wpływa na mnie bardzooo pozytywnie!

Może napisz nam na początek jakie diety stosowałaś/stosujesz, jak wygląda Twoje codzienne menu i jak stoisz z uprawianiem sportu?

[tonacja]

zgadzam się z pati... ale co do faceta może Ci się tak tylko wydawać, że to on odsuwa się od Ciebie...może to Ty odsuwasz się od niego? Wiem jak było ze mną, kiedy schudłam... stalam się pełna energii także w łóżku, a gdy przytyłam...byłam zła na siebie, wstyd mi było przed moim narzeczonym i miłość stała się dla mnie męką... na szczęście przemówił mi trochę do rozsądku może i Wy powinniście pogadać?

[elunka]

Witaj Kasieńko

Przede wszystkim nie powinnaś się załamywać, tylko musisz zakasać rękawy i brać się za siebie. Wiem, że łatwo mi tak napisać, ale doskonale rozumiem Twoją sytuację, bo sama była w podobnej. Jakiś rok temu byłam na diecie 1200 kalorii, pięknie schudłam, czułam się bosko a mój chłopak (obecnie mąż) był ze mnie bardzo dumny.
Później sobie odpuściłam i wróciłam do kilogramów z nawiązką, ale znów postanowiłam walczyć o siebie, bo chcem znów być piękna, czuć się atrakcyjnie
Także nie ma co się załamywać. Napisz coś więcej o sobie - jaka diete stosowałaś, jaka masz zamiar stosować itd.
Ja osobiście znów powróciłam na 1200 i czuję, że to jest to

Jak byś miała jakieś pytanie to pisz - w miarę możliwości służę radą

Trzymam kciuki