hej dziewczyny
od 5 dni staram sie odchudzac. nie mam jakiejs konkretnej diety, ale tak wyglada moj jadlospis
sniadanie- 2 kromki chleba razowego z nabialem i pomidorem, II sniadanie np marchew i jablko lub jogurt naturalny, obiad- no wlasnie... jem to co zrobi mama heh, tylko w mniejszych ilosciach niz kiedys, podwieczorek- jogurt naturalny, kolacji nie jem. wykluczylam pieczywo biale i slodycze oraz napoje slodzone. pije duzo wody, oprocz tego cwicze 45 min dziennie jak narazie. co o tym myslicie? jakie popelniam bledy? co powinnam jest na obiad? nie chce obciazac mamy zeby dodatkowo gotowala dla mnie, a ja wracam ze szkoly pozno wiec przaydaloby sie cos szybkiego.
chce do wakacji schudnac 10 kg min... dajcie jakies rady pozdrawiem