kto ze mną???

[przytyta]

cześć dziewczyny (i chłopaki)!!! mam plan żeby zgubić troszkę sadełka do wakacji... może ktoś się przyłączy, ponoć razem łatwiej...pozdrowionka!

[Oposek25]

Hej
Witamy na forum! Napisz coś więcej o sobie- co będziesz jadła, jak z ruchem, ile masz lat, wzrostu. Tutaj na pewno dasz radę, ja już trzymam kciuki

[przytyta]

Oposek25 dzięki za wsparcie... Mam 28 lat i 81,5 kg przy 164 cm ; póki co nie jem słodyczy ( a bynajmniej staram się),nie jem białego pieczywa, ziemniaków i sosów;ćwiczę brzuszki-100 codziennie, 3 razy w tygodniu 30 minut steppera, chyba powinnam jeść regularnie a z tym raczej u mnie kiepsko... nie jadam po 18, ale w ciagu dnia jem tylko dwa posiłki...ech...

[jeni16]

Ważne jest, żebyś zwiększyła ilość posiłków. Organizm wtedy ma więcej czasu na strawienie pokarmów zamiast odkładanie ich w postaci tłuszczu. Przy częstszych ale mniejszych posiłkach poprawia się też przemiana materii. W sumie zalecane jest jedzenie 5x dziennie, ale 4x to powinno być minimum. Postaraj się, żeby to zmienić. Tak, aby po diecie spowrotem wszystkiego nie stracić.

Powodzenia trzymam kciuki!

[Oposek25]

Dokładnie, Jeni ma rację.
A jak tam dzisiaj?

[marcelek]

Polecam diete 1000 kcal. Jak sie wkrecisz w liczenie kalorii to leci jak po masle. Ja jem prawie wszystko. Wykluczylam z diety jedynie ziemniaki(zastepuje je róznymi kaszami), cukier, maslo, biale pieczywo(staram sie jesc jedynie chrupkie), napoje gazowane, a slodycze ograniczylam do minimum Kolacje jem minimum 3 godziny przed snem


powodzenia

[przytyta]

hej dziewczyny! fajnie, że jesteście... dzieciaczek mi zachorował (córka ma 2,5 roku) i jakoś trudno było znaleźć wolną chwilę... ale lepiej późno niż wcale
dzisiaj było ciężko, w zasadzie nawet nie miałam ochoty na jedzenie, WIEM BŁĄD ALE OBIECUJĘ POPRAWĘ!!! wczoraj sporo czytałam o diecie south beach, chyba się skuszę... co myślicie? buziaczki dla wszystkich!!!

[marcelek]

Co to za dieta?? Nie znam jej. Moglabys troszke przyblizyc?


PS. Zdrówka dla córci :* Pozdrawiam

[przytyta]

marcelek to inaczej dieta plaż południowych, pierwsza faza trwa dwa tygodnie(ale może też dłużej) i chudnie się 4-6kg, je się pięć posiłków (3 główne i 2 przekąski); wtedy nie je się pieczywa, makaronów, słodyczy, ryżu, ziemniaków... normalnie można jeść wołowinę, kurczaka, ryby, owoce morza, warzywa(z małymi ograniczeniami), jaja, ser, orzechy... sporo na temat tej diety można znaleźć w necie... mnie wydaje się całkiem przyzwoita...chyba spróbuję... pozdrawiam gorąco...

[jeni16]

Są różne diety i w sumie ważne, żeby każdy znalazł coś dla siebie. Jednak przy dietach, w których całkowicie ogranicza się jakieś składniki warto porozmawiać z lekarzem. Bo może się okazać, że są jakieś przeciwskazania. Tak jak ostatnio się okazało dla kilku osób na forum z dietą Dukana (proteinowa).

Dlatego chyba mimo wszystko na początek najbezpieczeniejsze jest normalne MŻ i próba codziennego liczenia kalorii.

Powodzenia!