Pokaż wyniki od 1 do 3 z 3

Wątek: i znowu zaczynam HA!

  1. #1
    robinzlasu jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-01-2008
    Posty
    2

    Talking i znowu zaczynam HA!

    Witam Wszystkich!
    Od dawna przeglądam stronę i forum - zawsze tu wracam po motywację, aby znowu zacząć i być może tym razem mi się uda. Nie cierpię na otyłość, ale nadwagę, ale wiadomo-każdy ma swój krzyż i nie ważne ile się waży, bo z każdym kilogramem walczy się tak samo trudno. Niektórzy (szczególnie babcie i koleżanki) mówią, że nie powinnam chudnąć więcej (kiedyś miałam otyłość, ale "wyrosłam" z tego) albo że nie wyglądam tak źle (znacie to-chyba nie wiedzą jak to stwierdzenie brzmi-chcę wyglądać świetnie a wręcz fantastycznie a nie "nie tak najgorzej").
    Moją najgorszą słabością jest moja wola albo jej brak, choć wiem że czasami wręcz wbrew sobie muszę walczyć. Kiedy wpadam w dobry rytm jedzenia jest ok, ale wystarczy jakieś święto, impreza i już zaburzam ten rytm. Wszystko byłoby normalnie, gdybym potrafiła wrócić do tego, a nie potrafię-pogrążam się w świątecznym obżarstwie na tydzień, a potem organizm domaga się więcej i więcej , aż znów dochodzę do momentu, gdy biorę się w garść i tak w kółko. To jest jakiś obłęd.
    Wiem jak mam się odchudzać-stosowałam różne metody, problem w utrzymaniu ich na stałe, w kontroli nad tym (bo czasami po prostu jem, jem, jem - nie wiem czy to nie kompulsywne obżarstwo, ale chyba łatwiej mi rzucić papierosy niż zmienić tryb żywienia).
    Więc tak - odchudzam się i mam nadzieję że mi się uda. Może pisanie o tym pomoże mi.

    Jak więc będzie ?
    Będzie trochę liczenia kalorii ale niewiele-znam kaloryczność większości produktów z mojego menu i mniej więcej szacuję, że zamiast jednego jogurtu owocowego lepiej zjeść jabłko z jogurtem owocowym albo jeszcze lepiej kefir z truskawkami, bo wyjdzie na to samo albo i mniej. Ale nie popadam w paranoję-nie latam z kalkulatorem.

    Co jest w moim menu?
    -chleb pełnoziarnisty, żytni, pieczywo chrupkie, sucharki
    -warzywa surowe, na parze albo z patelni czasem (brokuły, por, surowa marchewka, sałata, pomidory, fasolka szparagowa i inne moje ulubione warzywka ;-)
    -owoce (jabłka!!!, banany,cytryna ,sporadycznie owoce leśne i inne cytrusy i owoce)
    -makaron biały, kasze przeróżne
    -mięso (duszona pierś albo rybka moja ukochana)
    -kefir, serek naturalny, granni, czasami jogurt naturalny
    -musli z bakaliami i orzechami
    -herbatki ziołowe i owocowe
    -przyprawy włoskie, siemię lniane (super posypka do kanapki z serkiem i pomidorkiem -samo zdrowie :-)

    I z tego komponuję (na oko ale tak na około 1000 kcal), duszę, szatkuję, ale unikam smażenia (czasami szybkie smażenie z olejem albo sałatka z oliwą).
    Reguły mam proste
    - różnorodność -zasada kolorowego talerza (nie jeść trzech serków dziennie choćby miały nie wiadomo jak mało kalorii)
    - odpowiednie porcje (wiadomo -śniadanie i obiad są największe,i dalej malejąco kolacja, drugie śniadanie i podwieczorek)
    -małe słabostki koniecznie dozwolone (najwyższa pora nauczyć się jak zjeść kostkę czekolady i na tym skończyć nie pochłaniając całej - to zaprocentuje po diecie, bo nie rzucę się na słodycze)

    Trening i trening !
    Ja lubię biegać :-) z rańca dodaje energii na cały dzień i poprawia samopoczucie(czyli rozgrzewka 10min, przebieżka 30min z przerwami, rozgrzewka relaksująca 10min plus brzuszki :-)
    A do tego 1-3 razy w tygodniu (zależnie od samopoczucia) ćwiczenia ogólnorozwojowe.
    Jeżeli wysiłek to taki jaki lubię tzn. że czasami warto dać sobie po prostu wolne.

    Poza tym dieta oczyszczająca 2-tygodniowa albo 3-dniowa zależnie od dostępności czasu i od tego zacznę (wstępne oczyszczenie szybko pomoże mi poczuć się lepiej - po tym łatwiej będzie powoli wrócić do odpowiedniego żywienia)

    Hasło diety : wczuć się w swój organizm.
    Nie chcę zamieniać diety w katorgę-ma mnie odnowić, poprawić cerę i włosy, kondycję, wydolność organizmu, odporność, ujędrnić ciało, poprawić samopoczucie i mniemanie o sobie....wszystko to co dobre, a nie ma mnie zamęczyć wprowadzając kierat i surową dyscyplinę skoro w efekcie ma to być mój nowy sposób na życie...

    Rozpisałam się, więc powinno mi być głupio jeśli za miesiąc, dwa nie wyślę jakiś fotek z kilogramami i bez :-) hi hi

  2. #2
    Maricia jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    09-12-2005
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    3,461
    Wpisy na blogu
    1

    Domyślnie

    plan żywieniowy masz bardzo ładny
    a ile ważysz teraz?
    życze ci powodzenia..napewno się przyda
    lipiec 2008 84,7 luty 2009 68,8 marzec 72 16 kwiecień 69,9 14 sierpnia 77kg 16 sierpnia 75,4kg

    W poszukiwaniu samej siebie... - Strona 251 - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  3. #3
    robinzlasu jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-01-2008
    Posty
    2

    Domyślnie

    Dzięki :-) Mam nadzieję że tym razem się uda. Teraz ważę około 70 kg przy wzroście 162 i choć niewiele mi brakuje do mojej zdrowej wagi (od ok 66kg) to na pewno chcę zrzucić 10kg
    pozdrawiam

Podobne wątki

  1. To znowu ja ;)
    By Karusia in forum Chcę schudnąć
    Odpowiedzi: 249
    Ostatni post / autor: 19-09-2010, 22:08
  2. Zaczynam walkę... znowu :/
    By mazyja in forum XXL 20 kg i więcej
    Odpowiedzi: 239
    Ostatni post / autor: 09-06-2009, 11:16
  3. Znowu zaczynam..............po raz.....
    By mala25 in forum Pamiętnik odchudzania
    Odpowiedzi: 56
    Ostatni post / autor: 27-03-2009, 09:54
  4. Zaczynam znowu
    By Nat17 in forum Chcę schudnąć
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 11-01-2009, 21:34
  5. znowu Nowy Rok i znowu startuję z dietą...
    By Ola in forum Chcę schudnąć
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 02-01-2009, 14:42

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •