Wstałam za późno i z ledwością zdążyłam odwieźć synka do przedszkola. I dobrze, nawet nie za bardzo mi się chciało iść na ten basen. Może po południu rodzice dadzą się namówić na zostanie z moimi potworkami to wtedy pojadę. Waga dzisiaj ta sama co wczoraj. Ale zdecydowałam, że już od dzisiaj zaczynam wprowadzać węglowodany. Dzisiaj wypiję activię z poziomkami. Jak na pierwszy dzień węgli to chyba rozsądnie. Tak, aby nie było zbyt dużego szoku dla organizmu. Więc po obiadku - activia.
Śniadanie już zjadłam. 125g sera mozzarella w kuleczkach z sałatą, pomidorem, oliwkami i natką pietruszki a do tego kawa ze słodzikiem i mlekiem (nie wiem czy dobrze zrobiłam, ale nie miałam już mleka odtłuszczonego i użyłam 2%)
Zastanawiam się jak rozpoznać pieczywo z pełnego ziarna od tego z przemiału??