hej!
Ja właśnie pojadłam ciężkostrawnej i rozdymającej fasoli po bretońsku.A wyszła mi dzisiaj przepyszna.Wpadnij- mam cały gar fasoli, jeśli lubisz.U mnie ogólnie dietkowo dzisiaj, fasola też jest dozwolona i nie zaprawiałam jej mąką.A nie robiłam nigdy nic z mąki kukurydzianej.Ja używam mąki pełnoziarnistej, takiej trochę ciemnej i jest mniej kaloryczna.
A u mnie waga tylko minimalnie niższa, bo 56,9kg,ale mogłoby być lepiej.Walczymy więc dalej z kilogramami.
A rano miaam kanapkę z wasy z sałatą, kiełbaską i serem żółtym,ogórkiem i papryką, potem kawka i otręby owiane i pszenne z jogyurtem.Nic nowego, codziennie to samo na przekąskę.
Miłego wieczorku!![]()