Wielu z Was już mnie zna.. Jako tako jestem weteranką na forum
Postanowiłam spróbować jeszcze raz..
Za pierwszym razem schudłam ok.8kg w ciągu dwóch tygodni podczas ONZ.
Jest to fajna dieta, ale tym razem postanowiłam, że nie będę stosowała żadnej
konkretnej diety, tylko racjonalnie się odżywiać i jeść wg zdrowych nawyków
Wierzę, że tym razem mi się uda i będę na tyle wytrwała, że pokonam swoje
słabości i do końca roku pozbędę się 15kg nadbagażu na swoim ciele...
Może zacznę wpierw od tego, że dzisiaj się zważyłam.. 73,3kg..
Cóż nie jest najgorzej, wiec nie narzekam, ale mam powód, by ostro wziąść się
za siebie i dojść do wagi mniej więcej 58kg..
Oczywiście poza wagą też się zmierzyłam...
Biust 96cm
P/biustem 80cm
Talia 84cm
Pępek 100cm
Biodra 101cm
Udo 63cm
Łydka 37cm
Ramię 28cm
Planuję mierzyć się i ważyć co poniedziałek..
Do tego codzienne ćwiczenia, "starzy" znajomi z forum może jeszcze pamiętają
mój pamiętny przyrząd do mięśni brzucha i ramion tzw. plastik, jak to ja nazwałam
Do tego brzuszki na kołysce i inne ćwiczenia, jakie wcześniej wykonywałam..
czyli boczki, pupki..
Limit dzienny to na plastik x 500, boczki 100 x noga, pupki x 50, kołyska x 200..
Mam nadzieje, że uda mi się więcej
Na zakończenie chciałam tylko dodać, iż liczę na Wasze wsparcie i być może ktoś się do
mnie przyłączy, wtedy nie będę taka osamotniona w walce z dodatkowymi kilosami