to co napisałam było na diecie.
prócz tego, że mało(prawie wcale) nie ćwiczę i popijam w weekendy jakieś drinki to wsio jest tak samo jak na diecie.
niestety, musze uważać cały czas, ale wypracowałam sobie zdrowe zachowania i odruchy żywieniowe.
a wagę tę trzymam już 2 lata
Kochana co tam u Ciebie? Przyszłam przewietrzyć wątek i życzyć miłego dnia przy okazji![]()
Hej hej!!
Co u Ciebie?
Ja wracam a Ty?
Napisz co słychać
buziole :*
Nigdy się nie poddam... Upadam, ale zawsze wstaję... W końcu jestem wojownikiem!!!
tu jestem: Huston, mamy problem... - Grupy Wsparcia Dieta.pl
[/url]