ja staram się unikać solarium, nikt mi nie powie,ze opalenizna jaką się tam osiąga wygląda naturalnie. Jeśli jednak ktoś się decyduje na takie wizyty to powinien bardziej zwracać uwagę na nawilżanie skóry. Solarium niesamowicie wysusza
ja staram się unikać solarium, nikt mi nie powie,ze opalenizna jaką się tam osiąga wygląda naturalnie. Jeśli jednak ktoś się decyduje na takie wizyty to powinien bardziej zwracać uwagę na nawilżanie skóry. Solarium niesamowicie wysusza
Ja ,iż przez dłuższy czas pracowałam w solarium polecam do opalania kupować mleczka i olejki, które są do zakupu w solarium, są one zrobione specjalnie dla takiej skóry. Na początku myślałam, ze to pic na wodę, że byle jaki olejek, mleczko i krem to to samo, a tu NIEPRAWDA Warto zapłacić jeden powinien starczyć na 2 opalania, są rewelacyjne, a do tego ładnie pachną![]()
incredible87 co do tych kosmetykow solaryjnych to masz racje, ja tez poczatkowo myslalam ze to pic na wode i kupowalam zwykle dostepne w drogeriach ale raz postanowilam "zaszalec" i kilka razy pod rzad kupilam sobie w solarium saszetki i ... efekt od razu inny. Skora miekka cudne pachnie![]()
incredible87 jako ze pracowalas w solarium mozesz polecic jakies konkrtene marki?
Co mozesz powiedziec o Emerald Bay ? bo slyszalam rozne opinie kolezanek a chcialabym znac taka bardziej "profesjonalna"
... najlepiej wyprobowac w solarium ktory kosmetyk nam najbardziej pasuje ( pokombinowac z tymi saszetkami - wybor jest przeciez niesamowity ) a poznej na allegro sobie kupic cala butelke - wychodzi taniej![]()
Emerald- przeciętna firma.
Onyx - uważam, że jest przereklamowany, oczywiście nie zły, ale nie ma rewelacji, tyle że pięknie pachną.
Taboo - Bardzo chwalone przez klientki i przeze mnie polecam fit line z l-karnityną albo choco, dark do już ciemnej opalenizny.
Jeszcze były take jedne mango banana i coś tam nie pamiętam sokładnie nazwy, tanie i dużo miały ml - absolutnie nie polecam, bo mają w sobie samoopoalacz i są przekłamane. Po opalaniu jak rozsmarujesz zostaja smugi.
Mi sie z Emeralda zawsze podobaly te butelki, taka "smaczna" zacheta zakupu
Taboo ? chyba raz tylko sie spotkalam z ta marka w solarium ... :| serio
ale wyproboje od nowego roku.
a mozna sie nimi smarowac podczas karmienia piersia ? niebedzie to mialo szkodliwego wyplywu na dziecko?
Trudno mi odpowiedzieć na to pytanie, bo tak naprawdę to nie wiem czy to dobry pomysł chodzenia na solarium w czasie karmienia piersią. Choć miałam i takie przypadki, że kobiety w ciąży chodziły i to już w ciąży zaawansowanej, ale niestety nigdy nie udało mi się ich przekonać żeby zrobiły sobie przerwę do porodu. No ale cóż każdy ma swój własny wybór. Pozdrawiami życzę zdrówka dla mamuśki i dzidzi
![]()
ja w ciazy chodzilam do 3 mies. bo po prostu niemialam pojecia nawet ze jestem w ciazy :| zadnych objawow.... a pozniej odpusilam, zreszta po co w lato solarium, skoro slonce jest a w cieniu tez sie mozna troche opalic xD
No o tym karmieniu piersia to ja slyszalam ze mozna tylko sutki ochraniac trzeba zeby nie wysuszyc skory. a ja tak lubie isc w zimie sie wygrzac na lozko![]()
![]()
Te kosmetyki są ściśle dostosowane do skóry, aby solarium nie szkodziło, oczywiście nie da się wyeliminować 100% szkód wywołanych przez promienie UV, ale je w jak największej mierze zniwelować. Tak jak słońce jest szkodliwe i dzięki filtrom trochę można zmniejszyć szkody. Jak na wszystko, trzeba mieć poprawkę. Ja uważam, że "wszystko dla ludzi", ale w umiarze. Chodzę na solarium 4-5 razy na wiosnę, aby w lato mieć już podkład na opaleniznę, ale są ludzie którzy wyjeżdżają w listopadzie np. do Egiptu i przychodzą kilka razy żeby na wczasach odpocząć a nie spalić się w pierwszy dzień jak raczek (tak jest bez podkładu) i później cierpieć katusze przez cały urlop.
Ale też nie jestem zwolenniczką ciągłego chodzenia i to po nawet 20 min, to już jest uzależnienie, a nie czyta przyjemność.. ot co.