Kaloryczność zwiększają tylko orzechy, ale owoce zmniejszają. Same płatki mają przeciętnie 380kcal na 100g (jak to węglowodany). Jeśli dowalisz tyle samo orzechów i owoców suszonych, to nie powinno się nic zmienić. Nie wiem, ile mają ziarna, ale pewnie im bardziej "olejowe", tym więcej.
Ja bym się nie przejmowała nic a nic.
Co do przypiekania - pierwsze słyszę, ale może to i pomysł. Chyba jednak wolałabym bez tego
Jeśli zaś chodzi o kupne, to w Tesco są świetne - takie kilogramowe paczki w przeźroczystej torbie. Zero konserwantów, soli, cukru, dużo bakalii, urozmaicony skład.