400 kcal jest możliwe jeśli zrobicie sobie kawę na mleczku skondensowanym słodzonym i jeszcze dodacie cukieralbo tzw latte w jakiejś knajpce - robione na tłustej śmietance żeby piana się trzymała
a 100 ml mleka do kawy to niewieleraptem 1/3 szklanki
jeśli jest chude to wszystko ok
![]()
hehew pracy sobie zawzse taką walnę,czasem nawet i z cukrem, czarną rzadziej, ale dzissiaj mi się zachciało
![]()
ja zawsze po wstaniu z łóżeczka bo inaczej moje oczy się nie potrafią otworzyć szerzej niż na 3 mm hihihihi![]()
O ile sam temat jest praktycznie bez sensu bo wszystko jest w tabelkach, o tyle nad samym sposobem liczenia kalorii warto się pochylić...
Na przykład w powyższym cytacie popełniasz błąd w tych wyliczeniach, a mianowicie żeby kaloryczność wzrosła w taki sposób jak piszesz, musiała byś sporządzić dwie porcje kawy z 5,5 łyżeczki cukru po 100ml (czyli w sumie powinno w niej być 11 łyżeczek cukru), jeśli robisz jedną porcję kawy o objętości 200ml i dodajesz do niej tylko jedną łyżeczkę cukru, wszystkie kalorie pochodzą z tej łyżeczki cukru (40kcal) i nie rozmnażają się magicznie.
A więc np. taki przepis:
jedna łyżeczka cukru 10g =40kcal,
100ml mleka 0,5% = 35kcal,
kawy i wody ile masz chęć bo kaloryczność kawy jest pomijalna
Czyli kubek kawy wg powyższej receptury to 75kcal i nie ma znaczenia czy dopełnisz go wodą do 150, 200 czy 250 ml.
To tyle chciałem napisać tytułem sprostowania.
Jedyna pułapka na jaką można się natknąć to to, że łyżeczka łyżeczce nierówna i warto raz sprawdzić z wagą i zapamiętać jaka ilość cukru ile waży, bo jego kaloryczność jest duża i łatwo się pomylić przy odmierzaniu.
Ostatnio edytowane przez Radagast ; 21-09-2011 o 12:05
ja mam w 4 literach łyżeczki, dla mnie każda łyżeczka cukru to 25 kcal, każde 100 ml mleka to 50 kcal (nieważne,ile tłuszczu), każde średnie jabłko (już offtop) 80 kcal. nie liczę obsesyjnie, jak będzie dziennie 100-200 w górę w dół, to bez różnicy.
No i słusznie. Tutaj mówimy o różnicy pomiędzy 75 a 450kcal, przyznasz chyba że to nie jest w dopuszczalnych granicach... (na jednej kawie, to co będzie z obiadem? dlatego nie wytrzymałem i popełniłem co popełniłem).
Jak już ktoś umie liczyć to patrzy na talerz i wie z dokładnością do 10% ale najpierw się trzeba nauczyć dodawania żeby potem całkować![]()