-
Dieta redukcyjna
Od paru dni jestem na diecie redukcyjnej. Ostatnie trzy tygodnie spędziłam na dieto/głodówkach oscylujących na granicach 800-900 kcal, w weekendy dobijałam do 1000 kcal. Teraz wiem jakie to było głupie i brak mi na to słów ale tak się zaparłam na szczupłą sylwetkę, że najwyraźniej chciałam na jej rzecz poświęcić zdrowie i po części urodę... W każdym razie poszłam po rozum do głowy, porozmawiałam z paroma doświadczonymi osobami i po zszokowaniu organizmu po tzw. cheat meal, a moim przypadku nawet day przeszłam na dietę redukcyjną ale bardziej z rozsądkiem, na 1800 kcal. Moje PCM to ~2600 kcal, a PPM wynosi ~1700 kcal (podaje w przybliżeniu, kilka liczb za nimi nie robi wielkiej różnicy). Wychodzi więc na to, że od razu odjęłam 800 kcal co jest prawdopodobnie zbyt dużym skokiem, bo powinnam jadać przynajmniej 1900 kcal dziennie ALE nie daję rady. Nie daję rady dobrnąć nawet do 1800 i kończy się na 1700 kcal. Są to efekty trzech tygodni głupoty, żołądek przyzwyczaił się do mniejszej ilości jedzenia, więc dla mnie teraz nawet cyferki w postaci 1500 wydają się kosmiczną liczbą ale staram się jak mogę. Jadam pięć posiłków dziennie, o 7, 9, 12, 15 oraz 18. Na trzy pierwsze dania zjadam bułki graham, serek wiejski, serek Danio, a na obiad to co jest w domu ale przystosowuję to do siebie. Póki co mieszkam jeszcze z rodziną, więc sama nie gotuje, natomiast wybieram takie rzeczy, które nie są tłuste, nie są na nim smażone, a przede wszystkim mniejsze porcje. Problem jest tutaj, gdyż przy obiedzie jestem już maksymalnie najedzona, a tu zazwyczaj dobijam dopiero do 1000 kcal. Więc przede mną jeszcze 700-800, które trudno wcisnąć. A przecież nie zapcham się paczką chipsów lub paskiem czekolady, żeby tylko kcal się zgadzały... Macie jakieś porady? Czy zwiększyć kaloryczność trzech pierwszych posiłków, abym pod koniec dnia się tym nie martwiła? Czy moje śniadanie są okey na takiej diecie czy nadal to zbyt "paskudne" rzeczy? Zaznaczę, że za miesiąc, dwa chciałąbym zejść kolejne 100-200 kcal ale to już będzie masakra, ponieważ jest to o wiele mniej niż moje PPM i znów będę wchodzić w tryb głodówkowy, a straszliwie nie chcę. Czy może teraz jeszcze zwiększyć pulę dobijając do 1900 kcal?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum