Moly piękna waga. Gratulacje. Współczuję swędzenia. MamaMai zmotywowałaś mnie. Od dzisiaj też nie jem słodyczy. Po dwóch tygodniach przestaniemy mieć na nie ochotę. Podobno tyle trwa odzwyczajenie od słodkiego. U nas zaczęły się roraty. Młodsza córka chce chodzić. 6.45 w kościele będzie ciężko.