Dieta mż

[Neskaa]

Dzięki,biorę się za siebie. Wiem że jak tu pisałam to jakoś się trzymałam a tak to wszystko poszło w zapomnienie. Biorę się do roboty. Narazie pozbyłam się wszystkiego co zostało ze Świat. Nie będę nic dojadać,spakowałam mężowi do pracy. On może jeść bez ograniczeń i ani grama nie przytyje. Ehh faceci...

[MammaMai]

Pierogi zamrozilam będą na któryś piątek. Została jedna porcja kapusty, ryby które będę brała do pracy na spółę z mężem, jedną porcję dziś już oddałam mamie, a ciasto trochę zostawię na czwartek bo będzie chrzestny syna, resztę trudno zjemy ale został raptem sernik i 1/3 makowca i trochę ciasteczek, które planuje też wziąć i częstować jutro w pracy. W ramach aktywności pograbilam właśnie liście których nie sprzątnęliśmy przed opadami śniegu. 25 minut machania grabiami, coś tam chyba spaliłam.

[Molly8]

Neska, od tego tu jesteśmy żeby się zmagać z różnymi problemi. W grupie raźniej.


Mama, no masz rację.

Dziewczyny ja miałam jeden dzień przed wigilią @, i koniec. Pewnie to wstawanie o 4 wtedy mi to pogorszyło. Badanie tarczycy też gorsze (wynik 0,005 a Norma o wiele większa.)
Dobrze ze w czwartek mam wizytę u mojego endokrynologa.


Miłego dnia!

[Molly8]

Miłego dnia wszystkim.

(Męczy mnie ból żołądka znów)

[MammaMai]

Molly, to chyba znowu musisz wrócić do tej diety bez cukru i pieczywa. Ciężko masz z tym zoladkiem. A no wlasnie co jadasz na śniadania i kolacje jak nie jesz pieczywa i cukru? A powiedz jak czuje się mama? U mnie ciężki dzień w robocie. Jeszcze nie zdążyłam na dobre wejść a już słyszę o pilnych rzeczach, najlepiej na wczoraj. A myślałam że zacznę dzień od śniadania

[Molly8]

Mamma-
Zdecydowanie masz racje. Muszę wrócić do tej diety bo i żołądek boli i jelita zaś. Gorzej się czuje, spadek odporności, dziś mnie gardło boli.
Co jem na tej diecie na śniadanie;
Różne sałatki. Można jeśli chude mięso, ryby,
Jadłam mix salat, pomidor, ogórek zielony, rzodkiewki.

Na drugie śniadanie grejpfrut wtedy jadałam.

Obiad albo zupa na jakimś chudym mięsie albo kartofle z jajkiem sadzonym, czy piersią z kurczaka.

Kolacja znów jakaś sałatka.

W internecie są różne przepisy na dietę przeciwgrzybiczą.
Można zrobić mix sałat z jajkiem i avocado.

Jogurty naturalne.
Kiszonki.

Muszę już dziś do tego wrócić. Najadłam się przez święta słodyczy i teraz to skutkuje złym samopoczuciem

[Anatab]

Moly a miałaś robioną gastroskopię? Może masz helicobacter?
Jestem przed @bo nareszcie mi się wyrównał cykl i nie przytyłam przez święta. Ja też jestem w pracy i spraw mnóstwo. Na szczęście mąż wziął urlop bo przecież mamy przerwę świąteczną i nie ma co robić z dziećmi. Moja nastolatka już się uspokoiła nawet się dobrze uczy. Oprócz tego że nie zawsze stawia się na wszystkie lekcje ale nie przejmuję się tym. Odinstalowałam dziennik elektroniczny i tylko czasami tam zaglądam. Jest duża więc musi już ponieść konsekwencje swoich czynów.

[Molly8]

Myślę właśnie co wziąć do pracy. Kupię sobie jogurt naturalny albo maslanke.

[MammaMai]

Wczoraj nie byłam na kijkach bo padało dość intensywnie. A na aktywność w domu nie mogłam się przemóc. Dziś mam stomatologa na 19 i jeśli pogoda pozwoli to właśnie pójdę z buta, pewnie z 2 km (może z delikatną nadwyżka) w każdą stronę więc minimum zrobię łącznie 4 km, tyle że z przerwą, ale byloby i tak nieźle. Niestety ciężko mi idzie powrót do diety po swietach. Dziś straciłam 459 kcal na cieście, no bo to puste kalorie. Choć mimo wszystko staram się jeść mniej niż w swieta. Anata super że udało się nie przytyć w Święta. Brawo Ty

[Molly8]

Anatab-mialam dwa lata temu gastroskopie i faktycznie wyszedł mi helicobakter plus zapalenie żołądka. Brałam na to antybiotyk metronidazol i pomogło a teraz tylko czasem mam bole żołądka gdy za dużo zjem poprzedniego popołudnia i wieczora.
Chciałam ponownie skierowanie na gastroskopie ale pani doktor stwierdziła że nie trzeba i dala mi tylko na badanie helikobakter z kału. Wyszło że nie mam już tej bakterii.

Wrócę do diety to i bóle się skończą.