Dieta mż

[Anatab]

Kropcia ile masz wzrostu?
Dzisiaj się zważyłam i waże 61.7
Jakiś progres jest. Wczoraj bardzo późno zjadłam kolację więc myślę że jest jeszcze mniej. Dzisiaj jedziemy do mamy a potem do teściów. Będą ciasta ale dam radę. Zabiorę suchary. Dzisiaj jedyny dzień bez rorat. Wyspałam się.

[Molly8]

Hejka
a ja dziś zjadłam dwie miętowe czekoladki i teraz mam ból brzucha.
Jednak dobrze sie czułam na diecie.

Życzę wam wytwałości
I miłego dnia

[MammaMai]

Anata to u Was roraty dla dzieci są codziennie? U nas 2× w tyg. U mnie okres tuż tuż, no i włączyły się zachcianki, ciągnie też do słodyczy od wczoraj wieczora, nie daje sie ale na to konto wszamalam rodzynki i orzechy, trochę przegięłam i już widać to na wadze, dziś 60,6 kg, czyli wzrost o 0,2. Nic nie mogę zjeść bezkarnie. Zmykam gotować ogórkowa. A potem jeszcze zrobię kluchy leniwe. Poza tym mam lenia

[Kropcia.]

Kropcia ile masz wzrostu?
Dzisiaj się zważyłam i waże 61.7
Jakiś progres jest. Wczoraj bardzo późno zjadłam kolację więc myślę że jest jeszcze mniej. Dzisiaj jedziemy do mamy a potem do teściów. Będą ciasta ale dam radę. Zabiorę suchary. Dzisiaj jedyny dzień bez rorat. Wyspałam się.

Ja mam 173cm wzrostu.

---

Ja dziś miałam gości, wpadło ciasto. Jakoś przy rodzinnych spotkaniach nie potrafię sobie odmówić. U mnie dziś na wadze było równe 77..

[MammaMai]

Kropcia, czyli jest dobrze. Zjedzonego ciacha czy innych grzeszków na wadze nie widać. I to najważniejsze. Teraz pewnie okazja na rodzinne spotkania dopiero w święta, więc będzie bez pokus i do świąt jeszcze pewnie spadki będą. Zmykam prasować. Jak ja tego nie lubię.

[Kropcia.]

U mnie jest taka tradycja pieczenia drobnych ciasteczek na Święta tj orzeszki, drobne kruche, ule i inne, będę zaczynać robić już przyszłym tygodniu to pewnie też jakieś dziubne, ale obiecuję tylko skosztuje czy wyszły dobre, na Święta i tak większość rozdam..

[MammaMai]

Kropcia, ja tez piekę z corka zawsze ciasteczka kruche na święta. A orzeszki.... Hmmm pychota, marzą mi się, ale nie mam tego ustrojstwa do ich wypieku, zresztą musiałabym się podsumować jak się wogole robi ciasto na to no i jakiś przepis na extra dobry krem poszukac w necie. Dziś zjadłam gotowa instant owsiankę. I teraz mam dylemat słodycze czy nie? Bo z batonami, czekoladą, cuksami itp się trzymam.

[MammaMai]

Hej. Nie wiem co się dzieje ale ostatnio jestem wiecznie zmeczona. Padam już o 21 max 22. Nawet jak przebudze sie jakimś cudem w nocy przed północą bo chce jeszcze coś zrobić w domu czy dla siebie, to jestem i tak nieprzytomna i szybko wracam do wyra. A jeszcze do niedawna 23 byla tą godzina o której najwcześniej kładłam się spać. Po pracy robię niezbędne minimum i tyle. Nie ćwiczę, nie mam siły. Nawet nie szykuje pudełek do pracy, no chyba że zostanie coś z obiadu. Ale dodatkowo nic. Dlatego co biorę do pracy, pozostawia wiele do życzenia, np. bułka i serek waniliowy, kabanosy, ostatnio nawet wpadła zupka chińska a zupki chińskie jadłam ostatnio chyba na studiach. Poza tym puchne bo mam @. Na wadze wzrost, oby właśnie tylko przez @, no i mimo niejedzenia słodyczy.*I właśnie słabe to że nie tykam słodyczy, nie jem nawet ciast a waga nie współpracuje. Nawet przy gorszym jedzeniu to jednak staram się nie szaleć a efektów brak.

[Molly8]

Hey dziewczyny.
Napisałam długi post i się nie dodał


Mamma-
takie zmęczenie może być skutkiem różnych chorób lub niedoborów witamin,
np.wiem że niedobór witaminy D, daje taki skutek.
Oby ci się samopoczucie poprawiło.

Co do diety to u mnie też nie najlepiej..


Dziś przyszła do mnie zamówiona książka
na temat tych grzybów i drożdżaków.
I wiem jedno.. tej wiedzy która jest w książce nie znalazłam w internecie.

Miłego dnia.

[Molly8]

Okazuje się że jest 5 etapów rozwoju infekcji ogólnoustrojowej grzybicy.
Są po kolei wyróżnione objawy.
Ja widzę ze jestem na pierwszym etapie.
Natomiast 5 etap to już sepsa. I połowa przypadków kończy się śmiercią.

No nic. Nie będę czekać aż to świństwo będzie się rozmnażać jeszcze bardziej. Muszę zastosować te porady zawarte w książce i jest duża szansa na całkowite wyleczenie. A antybiotyk jak się okazuje tego nie leczy. Bo antybiotyk stosuje się kilka tygodni a całkowite wyleczenie candidy trwa kilka miesięcy.

Są wymienione grzybice żołądka, jelit, nerek, płuc, narządów rodnych, zatok, ukladu nerwowego i można dalej wymieniać.
A najgorsze jest to że lekarze pierwszego kontaktu mają małą wiedzę na temat grzybic. Wypisują antybiotyk lub dają skierowanie do specjalisty.

Najgorsze jest to że nie jedzenie słodyczy i całkowite odstawienie cukrów, nie zabijają tych pasożytów. One po prostu zapadają w letarg i mogą tak sobie tkwić w nim nawet kilkadziesiąt lat.
Dlatego do tej diety należy spożywać środki które niszczą grzyby.