Dieta mż

[Anatab]

Witajcie. U mnie słabo wieczorem z jedzeniem. Moja koleżanka z pracy schudła naprawdę dużo pięknie wyglada. Ma całą książkę od dietetyka a schudła 10 kg. Zrobię scan i będę podglądała jak układać posiłki. Ważę 62.4 i słabo się z tym czuję. Chociaż pamiętam że ważyłam tyle też 14 lat temu na wakacjach w Turcji. Najgorszej jest z brzuchem i boczkami. Biorę się za siebie.

[Kropcia.]

Kropcia, super te sałatki. A do tej z kuskusem, dodawałaś jeszcze jakiś sos? Pewnie nie, bo to dodatkowe kalorie. A jakie przyprawy? Oj muszę zrobić jak tylko zakupie ten kuskus. Dietę staram się trzymać, choć zdarzają się grzeszki raz większe raz mniejsze. Wczoraj zjadłam pół paczki paluszków słonych i nawet nie wiem po co, bo nie miałam jakiejś dzikiej ochoty na nie. Chyba dlatego że jestem w połowie cyklu, bo nie umiem logicznie tego wytłumaczyć. A dziś mam mały moralniak z tego powodu, bo akcja byla jeszcze późnym wieczorem. Choć powiem uczciwie że staram się by takich akcji było jak najmniej i walczę ze sobą, a jeśli są to też czasem polega to na tym że staram się zjeść jednego cukierka a nie 5, czy zaspokoic ochotę na słodkie rodzynkami/daktylami, trochę na zasadzie wyboru mniejszego zła.

Mamma nie dawałam sosu, bo kupuje fetę w takim jakby oleju z ziołami albo suszonymi pomidorami i troszkę ta sałatkę tym skropie i jest git. Nie przyprawiamy ani nie sole. Ja mam w domu rodzynki w czekoladzie i po garstce, po garstce podjadam. Mam do tego słabość.

[Kropcia.]

Kropcia, a jak w pracy? Zaklimatyzowałas się już po powrocie? Jak synuś znosi czasową rozłąkę z mamą? Nie choruje?

Ja tak. Szybko się odnalazłam. Mały daje radę. Ja często pracuje do 20tej, mąż na popołudnia więc po żłobku jeszcze musi być u mamy. Jak przyjeżdżam do domu to już go tylko przebrać i do spania. Mi go brakuje. A czy choruje hmm jak nie gile to kaszel raz lepiej raz gorzej. Czekam na wiosnę może będzie lepiej.

[MammaMai]

Anata, wiem że jak się zawezmiesz to schudniesz. Już to wcześniej udowodnilas. Przez chorobę syna nie ćwiczę nic, może uda się w weekend.Natomuast dziś mamy zaproszenie na ciacho imieninowe i nie wiem jak to się dla mnie skończy, bo gdzieś tam czuje ze mogę przegiąć choćbym miała to odchorować (mam resztki grypy zoładkowej czy czegoś podobnego). Tak to jest ze mną. Miłego dnia Dziewczyny.

[Molly8]

Mamma-,myślałam że wspominałam już kiedyś ... mam od lat hormonalną terapię zastępczą i jak kończy mi się lek to właśnie dostaje @. Dlatego mówi się że krwawienie z odstawienia bo zaraz po zakończeniu jednego opakowania zaczynam drugie opakowanie tabletek.

Kiedyś podczas @ tylam. Teraz może hormony się zmieniają we mnie nie wiem.

Anatab powodzenia


Miłego dnia również i wam życzę

[MammaMai]

Molly czyli jak jesteś na terapii hormonalnej i leku to nie masz wogole okresu, tylko jak ci się lek kończy. Szczerze to myślałam że hormonalna terapia zastępcza to bardziej dla pań w czasie/po menopauzie. A tu mnie zaskoczyłaś.

[Anatab]

Moly a mogłabyś zajść w ciążę? Masz normalnie jajeczkowanie?

[Molly8]

Hey

Mamma i Anatab- (Chyba) mogłabym zajść w ciąże kiedyś pytałam mimo że mam mniejsze jajniki niż zdrowa kobieta.
Biorę hormonalną terapię zastępczą od jakiś 15 lat.

[MammaMai]

Molly, a w jakim celu masz w sumie te terapię hormonalna? Mogłabyś funkcjonować bez? Wróciłby ci wtedy na stałe okres?

[Molly8]

Molly, a w jakim celu masz w sumie te terapię hormonalna? Mogłabyś funkcjonować bez? Wróciłby ci wtedy na stałe okres?

Mam niedoczynność przysadki mózgowej (i tarczycy), przysadka normalnie wytwarza hormony, U mnie nie wytwarza i dlatego muszę brać hormony w lekach dlatego nie mogę bez nich funkcjonować.
Był czas że nie miałam tej hormonalnej terapii zastępczej i wtedy nie miałam okresu, czułam się źle, miałam za mało estrogenu, prolaktyny. jednym słowem Muszę brać te leki do końca życia