
Zamieszczone przez
MammaMai
U mnie dziś bez diety bo mieliśmy walentynkowa kolację a raczej obiadokolacje na którą mąż zrobił spagetti, i zjadłam normalna porcje czytaj bez ograniczeń i z parmezanem. Z kolanem trochę lepiej dzięki tej opasce bo nie boli ciągłościa, ale są momenty że czuje je więc też staram się nie forsować mocno. Niestety w pracy mam spotkanie za spotkaniem i z tej okazji chodzę w butach na obcasie więc to akurat nie pomaga. No i narazie boję się ćwiczyć.*Aaaaa i od dwóch dni nie ogarniam się z piciem wody, czyli wróciłam do starych złych nawyków.
Molly, po prostu twoja siostra zbadała sobie tarczycę, tak? I wyszło. A dokładnie jakie badania że wyszło że ma też insulinoopornosc? A do diabetologa to na skierowanie od rodzinnego, czy najpierw do endokrynologa a potem do diabetologa i kto wtedy daje skierowanie? W sumie to jakiś szybko ma już tego diabetologa, skoro jej dziś wyszło a wizytę u niego na już na marzec.