Przeczytałam. Teraz kojarzę że nawet czytałam o tym na Facebooku. Tak czy owak to jest tragedia. Nie wiem jak ta matka to udźwignie. Jak po czymś takim żyć. Jeszcze 2 lata i zaczęłaby dorosłe życie, nowe życie. Ileż to trzeba mieć "odwagi" żeby skoczyć z wieżowca. Że nie cofnęła się przed tym