Zważyłam sie tu wczoraj i nadal ważę 55 kg
Zważyłam sie tu wczoraj i nadal ważę 55 kg
Czyli twoja waga nie przekłamuje nic a nic
No tak.
Teraz mamy pewność.![]()
Dziś było trochę za dużo kalorycznego jedzenia. Zrobiłam marchewkę z groszkiem do kotletów, a potem jeszcze żurek z jajkiem. Ogólnie w weekend często funduje sobie stanie przy garach żeby ugotować jedzenia na kilka dni i stąd tego skutek. Tyle że wskoczyłam dziś pierwszy raz w tym roku na rower i zrobiłam 7 km. Planowałam trochę więcej ale bolała mnie głowa, mimo że przed jazdą wzięłam proszek z nadzieją że w połączeniu ze świeżym powietrzem pomoże ale jednak nie a wręcz przeciwnie ból się nasilał z wysiłkiem. I powiem wam że nogi mam strasznie słabe. Pewnie jutro będą zakwasy. Trochę zaczęłam się ruszać,ale nadal tego ruchu jest za mało albo inaczej za krótko on trwa naraz, ale czasu wciąż brak a jak w domu ćwiczę to dzieci a zwłaszcza syn mi przerywa. Najlepsza dla mnie opcja to jednak aktywność na powietrzu poza domem.*
Hej
Jakoś nie mogę już spać jest 4 rano, czekam cierpliwie na lekarzy i na dobrą wiadomość że już mogę iść do domu. Wczoraj miałam ciśnienie 90 na 60 ale pani pielęgniarka powiedziała że tu leze albo siedzę więc takie ono jest.
Oj żurek bym zjadła. I taki kotlet chrupiący bo tu nic od czwartku takiego smażonego nie jadłam. Wszystko duszone albo gotowane.
Skończyłam czytać 'za zamkniętymi drzwiami" thriller jak mąż swoją żonę trzyma w piwnicy. Ale tak naprawdę nie ona jest jego celem.
Światowy bestseller
Tak MamaMai mam na myśli że witamina D3 pomaga w utracie wagi, jej nie dobór też wpływa na brak rezultatów w odchudzaniu
Hejka .
Z anginy się wyleczyliśmy.
W zeszłym tygodniu zmarł kuzyn męża miał raka a zaczęło się od zęba.
A co do utraty wagi nie odpuściłam mimo że trochę tu mnie znów nie było.
Waga na dziś 80 kg.
Zaczęłam stosować posty tak jak kiedyś .
Tylko ten sposób na mnie działa
Witami szybko zdaje relacje. Waga 53,5kg więc spadło pół kg.Dziś dostanę nowy jadłospis. Odezwę się później na spokojnie bo mam trochę zalatwien.Milego słonecznego dnia
![]()
Majkax123 dążę do wagi 52 kg bo najlepiej się wtedy czuję. Ja jestem niska mam 157cm wzrostu więc każdy dodatkowy kg widać.
Molly jesteś w domu ?
Ja dopiero wróciłam do domu,zrobiłam dziś 7 km pieszo i nigdzie się już więcej nie ruszam. Zastanawiam się właśnie czy jest sens wykupić dietę bo zostało mi nie całe 2 tygodnie ale chciałabym później utrzymać ta wagę a nie zaraz nadrobić wszystko. Wiem że muszę mieć jakąś kontrolę bo sama jestem w stanie wszystko zaprzepaścić w moment. Zobaczę czy coś jeszcze spadnie przez te 2 tygodnie bo już opornie mi idzie,widzę efekty jak ćwiczę albo jestem dużo w ruchu a tak to słabo.