Byłam dziś na zakupach. Obkupiłam się nawet. Kupiłam 2 sukienki jedna w Sinsay druga u chinoli i białe spodnie oraz t short też w sinsayu. Ponadto komplet wisiorek i bransoletka w wezzi. Kropcia to hormony teraz szaleją i stąd masz zwariowana wage
Kropcia też jestem na antybiotyku. U mnie wprawdzie nie robił wymazu i nie był pewien czy to angina bo nie miałam nalotu oraz gorączki ale z uwagi na duży stan zapalny i mocno powiększony węzeł chłonny dał mi ospen 1500 30 tabletek 2x1 czyli biorę przez 2 tygodnie. Ale powiem ci W dobrze że poszłaś do lekarza bo to zawsze bakteria i nie wiadomo jaki by miała wpływ na ciążę a że to pierwszy trymestr to tym bardziej. Ale pewnie nie chciałaś żeby w pracy już wiedzieli i dlatego zwlekałaś bo zwolnienie już masz z kodem B i 100%
Kurcze nawet nie wiem jakie mam to zwolnienie. Ale jak dzwoniłam, że mam L4 to powiedziałam też o ciąży. Nie wiem czy już mi gin nie da też L4 bo ja pracuję w branży budowlanej mamy nieraz ciężkie rzeczy a przecież nie będą inni pracować za mnie ciągle. Lekarz też mi powiedział, że dobrze że przyszłam bo ta bakteria się lubi przenieść. Ja to często zwlekam z pójściem do lekarza a dobrze jest iść, przynajmniej da konkretne leki bo tymi pastylkami z apteki tylko się trochę łagodzi, a gardło boli i boli. U mnie na wadze 76,4..na obiad makaron ala carbonara..
Oczywiście Kropcia że nie ryzykuj. Żebyś szkody sobie i dzidzi nie zrobiła. Właśnie pierwszy trymestr jest tak ważny żeby nie poronić. Nic nie dźwigaj,nie nadwyrężaj się a raczej przeciwnie oszczedzaj się na maksa. Myślę że jak powiedziałaś mu że jesteś w ciąży to masz z kodem B więc pracodawca wie. Ja zawsze starałam się do 12 tygodnia ukrywać, bo wiadomo zawsze było większe ryzyko i nie chciałam by pracodawca wiedział że jestem zaraz na wylocie. Dziś spuchlam, okres przyszedł na czas. Znowu pewnie mam duży wzrost wagi ale czy zejdzie po @ ??? Dalej staram się trzymać z żarciem ale czy będą efekty i jakie to ciężko powiedzieć. Przez zatrzymanie wody czuje się mega duża i zdołowana.
A wlasnie miałam zapytać Molly kiedy wyjeżdżasz. Fajnie. A ja na swój urlop jeszcze muszę poczekać. Teraz tylko biorę na piątek i jedziemy na 4 dni do teściowej. Ja już dawno nie byłam, nawet na Wielkanoc mąż był sam z dziećmi bo ja przecież chorowałam. Mam plan nadrobić zaległości w czytaniu książek. Kupiłam swego czasu kilka ale nie miałam czasu czytać. Obiecałam sobie że nie biorę żadnej pracy do domu. Choć dopiero jutro się to okaże bo ostatnio codziennie coś pilnego nam do zrobienia. A tak sobie cenię balans w życiu więc praca choć ważna nie może dominować nad całą resztą, a zwłaszcza rodzina i moim zdrowiem psychicznym. A odnośnie głównego tematu to dzis oblukalam siebie i narazie nie widać zmian w wyglądzie a skoro się nie ważę teraz przez okres to i nie wiem czy coś spadło czy rzeczywiście skoro nie widać nic gołym okiem to nic nie spada. Ale mimo to się staram, mając nadzieję że nic nie widać bo mam @ i zaraz jednak coś spadnie.
MammaMai, czytanie bardzo relaksujesama byłam w bibliotece w poniedziałek bo kupione już przeczytałam
wiecie co... chyba byłam uzależniona od fejsa bo każdą wolną chwile tam spędzałam na tym bezsensownym scrollowaniu i w niedzielę skasowałam tam konto. Teraz mam więcej czasu dla siebie.Ciągnie mnie tam ale nie nie planuje tam wrócić w najbliższym czasie o ile w ogóle. Miałam w znajomych rodzinę i kilka koleżanek którzy mają mój nr więc w razie czego jestem "pod telefonem".
Nawet skasowałam konta na dwóch forach które też za dużo czasu zajmowały ale tu zostajei został mi tez instagram.
Co do diety bywa różnie, bo wieczorem nadrabiam orzeszkami w czekoladzie czy innymi słodkościami. Dziś chce na kilka dni zrezygnować z tego. To jest trudniejsze niż skasowanie facebooka :P
Udanego dnia.
ja właśnie tez zastanawiam się, żeby zrobić jakiś odwyk fejsbukowy..niby tam nic takiego nie ma..a człowiek ciagle scrolluje..tyle czasu człowiek marnuje. Kiedyś nie było telefonów, laptopów..i więcej bywało się na dworzu, czytało więcej książek..Koniecznie muszę ograniczyć czas spędzony na różnych portalach...
Mammammai, ja tez ostatnio na małych zakupach byłam, ale powiem wam, ze jednak ładniej bym w tych nowych rzeczach wyglądała, jakbym zrzuciła te 5 kg :P :P
Kropcia, oszczędzaj się, teraz musisz uważać nie tylko nie siebie![]()