Dieta ketogeniczna - metoda Dukana

[Maa111]

jestem!!!

No i niestety MKM mnie uraczyl wiadomoscia, ze 26 musi isc do pracy A ja myslalam, ze sie dluzej nim naciesze. No i znajomych chcialam zaprosic na drinka
Pa pa

nie placz kochana, masz dzieciaczki i nas... bedzie dobrze... w Anglii 26go bardzo duzo ludzi idzie juz do pracy... dobrze ze chociaz w wigilie jest w domu bo np w anglii to nie jest swieto i tez ludzie pracuja nawet do pozna w nocy... ciesz sie tym co masz kochanie bo zawsze mogloby byc gorzej... pewnie cie nie pocieszylam?

Szkoda? No bardzo ci dziękuję, kochana, za pokładanie we mnie tak wielkich nadziei


Nie jeździ na nartach, raz się wyłożył i zniechęcił. W razie czego mamy jeszcze sanki. Ciekawe kto kogo będzie ciągnął...w końcu to on jest upartym greckim osłem.

hhihi dobre!!!

Hej ja juz pewnie nie zajrze tak szybko bo dopiero w styczniu po przeprowadzce.

P.s. jednak jest pierścionek .Pozdrawiam:*

wszystkiego dobrego kochana i gratulacje pierscionka!!! a jednak sie nie wywinelas hihi

Spoko loko , nie smutaj ,my z AGĄ i mam nadzieję z BEATKA zaczynamy od 3 stycznia więc możesz sie przyłaczyc , zawsze możesz wrócic na 2 faze
'

oj byloby ciezko... jednak Arek swego czasu mial racje... przynajmniej na razie nie wchodzi mi juz nic bialkowego ale moze za jakis czas... zobaczymy...

U nas tak będzie na Wigilii - moja babcia, moja mama, ja i moje córki

wiesz, taka sytuacja byla juz nieraz ale teraz bylysmy tylko my cztery a w sumie wszystkie pomijajac wiek jestesmy do siebie dosc podobne (stety-niestety?) i tak popatrzylam dzisiaj na to jakos inaczej bo i Pati juz taka bardziej "czlowiecza" hihi znaczy juz nie taki dzidzius tylko dziewczynka...

Sylwiaa - a mi taki ogólny pogląd na zwykłej starej wadze wystarcza Nie mam nowej a i szkoda mi na taką (sknerus hihi), a ogólny pogląd że zrzuciłam 22 kg jest dla mnie wystarczająco satysfakcjonujący

Buziaki - idę wszamać bułeczkę z pasztecikiem indyczym
Dzisiaj nie ma Kuby W!!!
Wpadnę jeszcze potem podejrzeć...mam nadzieję że ktoś zostawi ślad

kochana ja na tej wadze po prostu widze niezbyt wyraznie hihi bo mam za daleko do strzalki wiec nie widze dokladnie a na mojej to co do 100gr i wtedy widze wahania a tu to nie bardzo...
dla mnie moje 19kg tez jest baaaaardzo satysfakcjonujace chociaz przydaloby sie jeszcze... niedosyt pozostal... ale i tak jestem przeszczesliwa ze tyle wytrzymalam i do tego doszlam... oby tylko tak zostalo...
a Kuba jest o 23:30 z tego co widzialam w programie...

---------- Wiadomość dodana o 22:16 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 21:53 ----------

chyba juz nikogo nie ma wiec sie i ja wylaczam, do jutra, buziam was mocno

[malovana]

hej
no to Was przeleciałam
już prawie śpię ale pozostawię jeszcze po sobie jakiś ślad (np. zaśnieżonych bucików) poczytałam troszkę ale już patrzę tylko jednym okiem, drugie też do połowy zamknięte i nie mam mocy już tworzyć......fajnie macie no ja niestety czasami tylko mam okazję zajrzeć...więc mam nadzieję że mi wybaczycie
do dukania przyłączę się ...hmm... pewnie 10 stycznia.....bo jak na razie to nie widzę siebie w akcji ale co tam co się odwlecze....
dobra zmykam już bo pisze tylko głupoty, tuuulam Was moooocno i jakby mi się nie udało to życzę Wam Wszystkim zdrowych, wesołych, pogodnych, radosnych, ciepłych, rodzinnych Świąt....buziakuję Was mocno

[GraziaWi64]

Grazia - ale żes się rozpisała. Grzecznie odrobiłaś pracę domową

Oj tak Anulka to prawda ale skoro mnie Olcia nauczyła to nie mogłam jej sprawić zawodu i wkońcu mogę wielu odpowiedzieć bez zapominania po drodze

My juz po lekarzu - Nina zdrowa...dobre co? mamy się pokazać u pulmonologa w kierunku diagnozowania astmy

Po ulicach chodzą same bałwany...oprócz mnie oczywiście hahaha

jak ty pięknie i wzorowo cytujesz - jestem z ciebie dumna i śle ci za to ogromnego buziaka A drugi od Ninorka (nosek jej wytarłam)

u nas sie właśnie bigos kończy gotować i mama kazała mi spróbować...no to spróbowałam...cała miseczkę ale niedużą a zagryzłam wszystko bajaderkami i teraz jest mi mocno średnio

Cieszę się, że Ninka zdrowa ale zmartwiłas mnie tym ewentualnym podejrzeniem astmy(moje dziecko i ja jesteśmy w grupie ryzyka)

Oczywiście, że oprócz ciebie słońce
Ciszę się, że jesteś ze mnie dumna i nie musiałaś Nince tego noska wycierać dałabym radę
nie mogłaś złapać smaku, ty artystko

spontanicznie zamowilysmy pizze... pyszna byla
cztery pokolenia kobiet naszych sie spotkaly przy jednym stole... matki i corki... szok!!!
no to lece, grzesznica jestem i chyba zostane na wieki...

Zazwyczaj to co spontaniczne jest najlepsze
Żony i kochanki...
Amen

[GraziaWi64]

Ja dzisiaj tez gotuję bigosik...taki nietłusty

jeżeli chodzi o tarczyce, no cóż, sama przez`wiele lat brałam leki i byłam pod opieką lekarza

Wczoraj ugotowałam taki bigosik z kapustki włoskiej na indyku z przecierem pomidorowym. Zapach aż korciło żeby zjeść ale było już za późno, dzisiaj zjem
Jeżeli się okaże, że to tarczyca to też bęę pod kontrolą. A masz nadczynność czy niedoczynność?

wskazowka trzyma sie caly czas miedzy 67 a 68

To świetnie i oby nie było nic więcej

Grazynko jesli to tarczyca, to mozesz tez miec od razu wyjasnione dlaczego nie chudlas tak ekspresowo jak nasza Ola czy Sylwunia
26 musi isc do pracy A ja myslalam, ze sie dluzej nim naciesze

O widzisz to faktycznie może byc przyczyna
Nie płacz będziemy z tobą

Nie jeździ na nartach, raz się wyłożył i zniechęcił.

Ja też nie umiem jeździć na nartach ale bardzo bym chciała spróbować, tylko boję się

Hej ja juz pewnie nie zajrze tak szybko bo dopiero w styczniu po przeprowadzce.

Część Agula, udanej przeprowadzki skarbie, Ucałuj Julcię

Witaj GRAZYNO , ty jak pojawiasz sie na forum to od razu jest duzo czytania , jestes naszą dobra duszyczka dla kazdego masz dobre słowo .
Ale co to za teksty - starosc nie radośc ? Ja sobie wypraszam wszak ty jesteś młodsza odemnie , a ja jestem młoda Zdrówka ci życze

A ja własnie skonczyłam latac z mopem i szmata

Dzięki za miłe słowa to samo mogę powiedzieć o tobie Jolciu.Sory małolato już więcej nie będę cię zasmucać A co ty tak oficjalnie Grazyno?

Latać

Grazia - nadrobiłaś z nawiązką swoją nieobecność

HA ha ha, musiałam jakoś zaznaczyć swoją obecność. Witaj Mileczko

[GraziaWi64]

czytam was regularnie
Zdrówka życzę tylko chorusiom forumowym naszym.. GRAŻYNKO!

To dobrze, że chociaż czytasz
Dzięki Jolciu za życzenia zdrówka

hej hej

Proszę, jak ladnie Grazynka nadrobila zaleglosci
każdemu odpisala, taka slodka kruszynka

Skoro Olcia i ty nauczyłyście mnie to muszę się teraz wykazać nową wiedzą

no to Was przeleciałam
pozostawię jeszcze po sobie jakiś ślad

Poczułam
Ciekawe jaki

[Maa111]

czesc i czolem... widze ze wszystkie zalatane i zapracowane, wiec tylko na chwilke, podpisac liste i zmykam... wczoraj wieczorkiem robilam jeszcze moczke i wyszla pyszniutka (jak zwykle hihi)

hej
no to Was przeleciałam
już prawie śpię ale pozostawię jeszcze po sobie jakiś ślad (np. zaśnieżonych bucików) poczytałam troszkę ale już patrzę tylko jednym okiem, drugie też do połowy zamknięte i nie mam mocy już tworzyć......fajnie macie no ja niestety czasami tylko mam okazję zajrzeć...więc mam nadzieję że mi wybaczycie
do dukania przyłączę się ...hmm... pewnie 10 stycznia.....bo jak na razie to nie widzę siebie w akcji ale co tam co się odwlecze....
dobra zmykam już bo pisze tylko głupoty, tuuulam Was moooocno i jakby mi się nie udało to życzę Wam Wszystkim zdrowych, wesołych, pogodnych, radosnych, ciepłych, rodzinnych Świąt....buziakuję Was mocno

czesc Malwa, tobie rowniez zycze juz na zapas gdybys jeszcze sie pojawila, zdrowych i pogodnych swiat w gronie rodzinki, no i wszelkiego powodzenia w nowym roku... i zagladaj ile sie da a jak sie nie da to spotkamy sie po powrocie... buzialki !!!

[GraziaWi64]

czesc i czolem... widze ze wszystkie zalatane i zapracowane, wiec tylko na chwilke, podpisac liste i zmykam... wczoraj wieczorkiem robilam jeszcze moczke i wyszla pyszniutka (jak zwykle hihi)


czesc Malwa, tobie rowniez zycze juz na zapas gdybys jeszcze sie pojawila, zdrowych i pogodnych swiat w gronie rodzinki, no i wszelkiego powodzenia w nowym roku... i zagladaj ile sie da a jak sie nie da to spotkamy sie po powrocie... buzialki !!!

Cześć urlopowiczko ja grzecznie pracuję ale już w piątek mamy wolne więc będę w domkuCo u Patisonka? chodzi spać wcześnie czy ma tam zupełne fory?

[Maa111]

Cześć urlopowiczko ja grzecznie pracuję ale już w piątek mamy wolne więc będę w domkuCo u Patisonka? chodzi spać wcześnie czy ma tam zupełne fory?

tiaaa.... grzecznie.... o 22giej najwczesniej!!! masakra!!! niewiem jak wrocimy do normalnosci po powrocie...
babcia z jednej strony mowi ze ja nie umiem jej wychowac a z drugiej rozbestwia ja jak dziadowski bicz!!! no ale coz... takie zycie...

[sylwunia2505]

Hello Witam się i ja
Mam już dość tego sprzątania i gotowania, pieczenia A więc zrobiłam sobie kawkę i zasiadłam do was Na dodatek przyszła @ brzuch mnie boli i wszystko mnie wkurza i jakiegoś doła mam dzisiaj
Na wadze +300 przez @ i tak nie jest źle

Grazia -pracuj i pisz do nas tak dużo bo fajnie sie ciebie czyta

Sylwia -A jak robicie tą moczke,bo nie pamiętam czy pisałyście o niej wcześniej ?
To na razie miłego dzionka życzę i zmykam zmieniać pościel

[NowaAgula76]

babcia z jednej strony mowi ze ja nie umiem jej wychowac a z drugiej rozbestwia ja jak dziadowski bicz!!! no ale coz... takie zycie...

No bo kochana od wychowywania są rodzice, a dziadkowie od rozpieszczania i nic na to nie poradzisz !

Hej dziewczynki - Grazia widzę dzisiaj ma dyżur od rana
U nas wszystko się topi i wygląda na to że święta deszczowe będą w ogóle nie czuję że to już, jakoś mi ta atmosfera uciekła

Sylwunia - moczka to taki zwykły piernik (z cukierni, bez dodatków) moczy się przez noc w wodzie żeby zmiękł, potem gotuje się go żeby powstała taka gęsta masa, my dodajemy do tego kompot śliwkowy, bakalie (rodzynki, migdały, orzechy włoskie i laskowe), odrobinę masła, cukier i sok cytrynowy, zagotowujemy razem i gotowe - u nas podawane jest na ciepło w kubeczkach mniam