Cześć
46kg w pół roku? Mało realne się to wydaje... To znaczy pewnie możliwe, ale nie zdrowe i krótko trwałe. Słuchaj cel to podstawowa sprawa, ale odchudzanie to nie wyścigi a zmiana odżywiania musi być niestety do końca życia. Także moja rada to spokojnie, wytrwałe realizowanie założeń zdrowego odżywiania się, tak jak piszesz wyrzucenie śmieciowego jedzenia, napoi i słodyczy. Ruch oczywiście niezbędny
Oczywiście na początku ze względu na dużą wagę mocno ograniczony, bo stawy możesz sobie wykończyć i tyle z tego będzie
Trzymam kciuki i mam nadzieję, że to nie będzie słomiany zapał tylko na stałe wziąłeś si e za walkę!
Będę zaglądał
Powodzenia!