Zioła. Nasze babki i prababki leczyły nimi wszelkie dolegliwości. W dobie milionów leków i cudownych suplementów "na wszystko" o wielu z nich zapomnieliśmy. A szkoda, bo zioła naprawdę posiadają wręcz "magiczne" moce uzdrawiania. Często nie wiemy nawet jakie właściwości mają te zioła, których używamy na co dzień choćby w kuchni. Warto założyć sobie balkonowy, lub parapetowy ogródek i hodować w nim świeże zioła, a te odwdzięczą się nam bogactwem składników i witamin dla naszego zdrowia. Zacznijmy od tych najbardziej popularnych.
Bazylia
To ważne przyprawowe zioło. Jedno z najpopularniejszych wykorzystywanych w kuchni ze względu na miły zapach budzący aprobatę kucharzy. Hindusi uważali bazylię za boską roślinę. Na to zioło składali przysięgę w sądzie, a na Haiti bazylia jest ziołem poświęconym bogini miłości Erzulie. Bazylia ma szerokie zastosowanie w kuchni, najlepiej komponuje się w towarzystwie czosnku i pomidorów. Używa się jej głównie w kuchni krajów Śródziemnomorskich. Ma działanie odstraszające owady. Napar z bazylii pomaga na niestrawność. Używa się jej także do aromaterapii. Pachnący olejek z bazylii warto wdychać przy zmęczeniu umysłowym.
Lubczyk
Jest rośliną o silnym zapachu i posiada wiele właściwości. Kiedyś jego liście wkładano do butów zmęczonych wędrowców dla odnowy sił. Z lubczyku możemy przyrządzić napój pomocny przy zaburzeniach żołądkowych. Wystarczy zalać brandy świeże nasiona lubczyku i dodać do niego cukru. W kuchni liści lubczyku używamy głównie do przyprawiania zup. Zmielone nasiona można dodawać do chlebów i pasztetów, doprawiać nimi ryż, czy tłuczone ziemniaki.
Napary z lubczyku działają moczopędnie, pomagają w reumatyzmie i usuwaniu zbędnych produktów przemiany materii. Naparów z lubczyku nie mogą jednak spożywać kobiety w ciąży i osoby mające problemy z nerkami.
Mięta
Wysoko ceniona od niepamiętnych czasów. Używana już w starożytności. Była zielem tak cenionym, że Biblijni faryzeusze pobierali za jej zbiór opłaty. W Europie wiele jej odmian uprawiano już w IX wieku. Liście różnych gatunków mięty zaparza się jako orzeźwiającą herbatkę. Świeże liście dodaje się do sałatek, drinków, napojów, ponczów. Mięta pasuje także do niektórych warzyw, zwłaszcza do zielonego groszku. Miętę zieloną i pieprzową sadzi się pomiędzy krzakami róż, dla odstraszenia mszyc. Jej liście odstraszają również myszy. Mocny wywar z mięty zielonej leczy popękaną skórę dłoni. Wdychanie olejku miętowego przynosi ulgę w przeziębieniach i katarze. Napar z mięty pieprzowej pomaga przy niestrawności. Olejem miętowym można nacierać bolące miejsca na przykład głowę przy migrenie, bolące mięśnie, czy stawy.
Melisa
Używana była w greckiej medycynie już 2000 lat temu. W południowej Europie nazywano ją "eliksirem życia". Stosowano ją niegdyś dla pozbycia się melancholii. Dziś wykorzystuje się ją do leczenia depresji. Drobno posiekane, świeże liście dodaje się do sałatek warzywnych lub owocowych , napojów owocowych czy deserów. Herbatkę z melisy pije się głównie ze względu na jej działanie uspakajające. Napar z melisy może jednak służyć także do parówek na twarz. Płucze się nim przetłuszczające się włosy. dobrze sprawdza się jako dodatek do relaksującej kąpieli. Zapach melisy przyciąga pszczoły, stosuje się ją w pszczelarstwie nacierając nią ul. Sok z melisy dodaje się także do środka czyszczącego meble.
Anyż
Stosowali go już starożytni Egipcjanie jako dodatek do potraw i lekarstwo. Ma działanie poprawiające trawienie. Nasiona dodaje się do wypieków, ciastek, kremów i innych wyrobów cukierniczych. Korzeń i łodygę dodaje się do zup i gulaszu dla wyostrzenia smaku. Nasiona rozkłada się jako przynętę w pułapkach na myszy. Olejek anyżowy dodawany jest do perfum, past do zębów czy płynów do płukania ust. Napar z anyżu pomaga w przeziębieniach, kaszlu, kolkach u dzieci, mdłości. Stymuluję produkcję mleka u kobiet karmiących piersią.
Rozmaryn
Roślina ta jest symbolem kwitnącego, ziołowego ogrodu. kwitnący rozmaryn wplatano niegdyś w wianek panny młodej. Rozmaryn poprawia krążenie, usprawnia pamięć, pomaga w trawieniu i przy bólach reumatycznych. Używa się go też do płukania gardła i ust. W kuchni dodaje się go do wielu potraw, zwłaszcza mięs, baraniny i wieprzowiny, pieczonych ziemniaków i ziołowego masła. Ma działanie odstraszające owady. Wchodzi w skład aromatycznych kąpieli i parówek oraz do płukania ciemnych włosów.
Szałwia
Od wieków roślina ta była symbolem nieśmiertelności. Pomaga w trawieniu tłustego jedzenia. Przyciąga pszczoły, dlatego sadzona jest w ogrodach. Dodaje się ją do farszu do mięs oraz do kiełbas. Szałwia usuwa zapach zwierząt i zapachy kuchenne. Odstrasza owady i insekty. Ma działanie ściągające. Naparu z szałwi używa się do płukania gardła oraz ust. Przemywa się nim również oczy przy wyciąganiu obcych ciał. Liście szałwi mają właściwości przeciwgrzybicze i antyseptyczne. herbata z szałwi zmniejsza pocenie, pomaga przy biegunce i uspokaja kaszel. Reguluje również menstruację.
Tymianek
Zwany jest również macierzanką. Ma silne antyseptyczne i konserwujące właściwości. W starożytnym Egipcie wykorzystywano tymianek do balsamowania zwłok. W kuchni dodaje się go do marynat, farszów, sosów i zup. Pasuje do drobiu, ryb, krewetek i dziczyzny. Tymiankiem aromatyzuje się też likier. Olejek z tymianku jest dobrym środkiem na mole. Wywar dodany do aromatycznej kąpieli poprawia krążenie. Stosowany do parówek oczyszcza skórę twarzy. Razem z rozmarynem jako płukanka do włosów ma działanie przeciwłupieżowe. Dodaje się go też do płukanek do zębów i płynów do płukania ust. Olejek tymiankowy pomaga przy kaszlu i bolącym gardle. Przynosi też ulgę z bezsenności i bólach mięśniowych.
Kolendra
Liście i dojrzałe nasiona kolendry mają zupełnie inny smak. Nasiona mają ciepły aromat i nadają się do przyrządzania sosu chutney i mieszanek curry. Z kolei liście są idealne do sałatek, jarzyn i dań z drobiu. Nasiona jak i liście mają odświeżający, cytrusowy zapach. Kolendra zawiera dużo olejków eterycznych, które mają działanie przeciwzapalne, antybakteryjne, przeciwwirusowe. Kolendra działa też moczopędnie i wiatropędnie. Przyspiesza perystaltykę jelit i wspomaga łaknienie. Ma właściwości uspokajające i obniżające cholesterol.
Oregano
Zwane także lebiodką. Używali go już starożytni Grecy. Ma działanie odkażające i konserwujące. W kuchni używa się go głównie do pizzy, jajek, pomidorów czy sera. Napar z oregano jest dodatkiem do aromatycznych kąpieli, czy płukanek do włosów. Oregano zawiera wiele antyoksydantów, chroniących przed nowotworami. Działa antybakteryjnie i antygrzybiczo.
Wytwarza się z niego olejek, który wzmacnia jelita, wątrobę i układ krążenia. Rozpuszcza także złogi złego cholesterolu i odmładza. Oregano pomaga także przy przeziębieniach, katarze oraz wpływa pozytywnie na układ nerwowy. Pomaga przy problemach z zasypianiem, czy rozdrażnieniu.
Lawenda
Była ulubionym dodatkiem do kąpieli używanym przez Greków i Rzymian. Jest popularna dzięki trwałemu zapachowi oraz właściwościom odstraszającym owady. O dawna używana jest w medycynie. Napar z lawendy łagodzi ból i zawroty głowy, uspokaja nerwy, niweluje nieświeży oddech. Olejek lawendowy można stosować jako środek antyseptyczny, działający lekko uspokajająco i przeciwbólowo. Pomaga także na niewielkie oparzenia, użądlenia i ukąszenia owadów. Olejek lawendowy dodawany do kąpieli dziecka pomaga mu się uspokoić i wyciszyć. Lawenda ma szerokie zastosowanie także w kuchni. Kwiatów można używać do przyprawiania dżemów. Staje się coraz bardziej popularna. Można zrobić ciasteczka, lub lody lawendowe. Dodaje się ja także do pikantnych ziół do aromatyzowania na przykład gulaszu. Kwiaty lawendy można też kandyzować. W gospodarstwie domowym lawenda używana jest jako środek przeciw molom. Sporządza się z niej także toniki do pielęgnacji delikatnej i wrażliwej skóry. Działa także przeciwtrądzikowo.
Kminek
Jego nasiona znajdywano już w potrawach z egipskich grobowców. Dawniej przypisywano mu właściwości magiczne, mające chronić przed czarownicami. Pospolity w kuchni. Używany przede wszystkim w potrawach ciężkostrawnych, takich jak mięsa, wieprzowina, dziczyzna, gulasz wołowy, kapusta kiszona, ponieważ ułatwia trawienie. Z kminku robi się także olejek. Używa się go do wytwarzania płukanek do jamy ustnej oraz wody kolońskiej. Kminek jest bezpieczny dla dzieci, dlatego też dodawany jest do herbatek na dziecięce kolki. Kminek poprawia także apetyt, likwiduje wzdęcia i nieświeży oddech.
Gorczyca
Znana od czasów prehistorycznych. Rzymianie dodawali ją do każdej wyszukanej potrawy. Wierzono, że działa jako afrodyzjak i dodawano ją do eliksirów miłosnych. W kulinariach służy przede wszystkim do wytwarzania musztardy. Gorczyca biała używana jest także do marynat, zagęszczania majonezu oraz jako środek konserwujący. Można użyć nasion gorczycy do usunięcia brzydkiego zapachu z garnków. Wystarczy włożyć do garnka kilka stłuczonych nasion, zalać wodą i dobrze wypłukać. Gorczyca może być używana jako środek prowokujący wymioty. Sproszkowane nasiona stosowane są do okładów na poprawę krążenia krwi i uśmierzenia bólu stawów. Można dodawać ją do kąpieli stóp.