Hej Wczoraj zaczęłam I fazę Dukana. Jestem zupełnym świeżakiem jeśli chodzi o te dietę. Mam prośbę Proszę o wsparcie i ewentualne podpowiedzi co i jak. Książkę przeczytałam, ale z obserwacji innych osób wiem, że nie zawsze tak od razu wszystko jest jasne Boję się porażki. Proszę o zrozumienie jeśli będę zadawać pytania, które mogą wydać się głupie. Dopiero zaczynam i wolałabym więcej dowiedzieć się od kogoś kto jest na tej diecie lub ją skończył, niż szukać odpowiedzi w książkach i na innych forach. Chciałabym wymieniać się informacjami, przepisami, jadłospisami i swoimi spostrzeżeniami na temat tej diety. Każdego dnia notuję to co zjadłam i wypiłam i bardzo chętnie podzielę się tym Póki co jestem przerażona tym, że nie jestem głodna, wręcz najedzona... Czy to dobrze?
bardzo dobrze ze czujesz sie najedzona! tak powinno byc! kto powiedzial ze jak sie jest na diecie to trzeba glodowac? ja na dukanie juz jestem od polowy kwietnia udalo mi sie pozbyc jak narazie 10 kg ale mialam swoje wzloty i upadki ...z checia cie powspieram na dietce w grupie zawsze razniej
Hej Pojawia się u mnie mały problem. Wcześniej pilnowałam się i jadłam 5 posiłków dziennie (3 głowne i 2 przekąski miedzy nimi). Teraz mam małego lenia. Zjadam 3 posiłki i waga stoi w miejscu Do tego jak narazie odnotowałam tylko 3 kg w dół. Może robię coś źle. Czy u wszystkich w pierwszej fazie jest taki duży spadek, ja ciągle czytam o 5kg albo 8. A u mnie tylko 3
u mnie w pierwszej fazie spadlo tez malo (2kg jezeli dobrze pamietam ) wszystko zalezy od organizmu. ja zawsze mialam problemy z utrata wagi. wiec glowa do gory napewno robisz wszystko tak jak trzeba. niestety przytyc latwiej niz schudnac . warzne by ciagnac dalej co do posilkow -ja tez jem ok 3 dziennie, czasami wiecej, czasami mniej. czasami czuje sie tak pelna ze nawet nie mam ochoty na nic, ale zmuszam sie chociaz zjesc kawalek, by cialo dalej pracowalo. wiec jedz kiedy masz na to ochote. to nie musi byc 5 posilkow .