dzień dobry
żelazne kluski u nas inaczej wyglądały a pyszniaste robiła babcia od ojca strony. były ogromne z tartych ziemniaków nadziewane mięsem jak na pierogi, ugotowane i wystudzone krojone na plastry i podsmażane na tłuszczu, nigdzie indziej takich nie jadlam i sama tez nie umiem zrobić.
a lubicie babkę ziemniaczaną ?