8671Lubią to
-
Odp: CELOWNIK czyli: CEL.Odchudzanie W Niesamowicie Interesującym Kolektywie - Część
Noż psia kość Zeniu durnaś jak dwa pomidory.Ja tu jak tą wisienkę na torcie zostawiam do przejrzenia Celownik, widzę, że pisała Zenia, merdam ogonem i co p o m i d o r.
Zenitu w jakich latach wyemigrowaliście do Stanów?
I kim jesteś' by profesion'.
Chyba jakaś profesja humanistyczna bo takie masz lekkie pióro.
U mnie dzisiaj słoneczko na dworze i dość wysokie niebo.Pojadę do bezdomniaczków na działki.
-
Odp: CELOWNIK czyli: CEL.Odchudzanie W Niesamowicie Interesującym Kolektywie - Część
Ło Jezerynie!
Roztwieram ja wątka, czytam, oczom nie wierzę i myślę: "Czy Tinn Bóg opuścił?"
Zaś ale cofam się i widzę, że to jeno odzew na zaoceaniczną samokrytykę ;-)
Tutejszy Kubolt chyba jeszcze nie ciekaw naszych Wielkich Naprawczych Planów. A ja mu wbrew, jednak napiszę, że przyłączam się do frakcji wspaczkowej.
I narazie to by było na tyle, bom w letkim niedoczasie.
Tradycyjnie zdrowia, zdrowia i zdrowia oraz fluidy dobrych myśli ku stolicy i okolic.
-
Odp: CELOWNIK czyli: CEL.Odchudzanie W Niesamowicie Interesującym Kolektywie - Część
Pogoda rzeczywiscie dzis piękna była ... a ja przesiedziałam ten piekny dzien w pracowni malarskiej ... i było mi tam jak w niebie ...
W ramach działań przeddietowych nie kupuje nic slodkiego (czytaj: czekolady). No i ten odwyk od slodyczy skonczyl sie dzis ukręceniem kogla- mogla z dwoch żoltek i trzech łyżeczek cukru ... cieżko, oj ciezko będzie ....
-
Odp: CELOWNIK czyli: CEL.Odchudzanie W Niesamowicie Interesującym Kolektywie - Część
Kasie, Kasieńki i Katarzynki...wszystkiego najlepszego z okazji Waszego dzisiejszego święta...
Wspaczku ja w sobotę zostałam przyłapanana na koglu-moglu z żółtek trzech...Tak się okrutnie zawstydziłam, że od tamtej pory, znaczy się od niedzieli jestem na cukrzanym detoksie i myślę sobie czy czasem marne moje samopoczucie to czasem nie jest reakcją odstawienna?
-
Odp: CELOWNIK czyli: CEL.Odchudzanie W Niesamowicie Interesującym Kolektywie - Część
Dobry wieczór.
Całkiem jestem zakręcona a przez remont kuchni / który stoi/mam zdjęty kalendarz i zapominałam całkiem o Katarzynkach.
Dobrze,że na szkiełko włączyłam ,które mnie uświadomiło.
Wszystkim naszym Kasiom....
Łódzkiej,Kwiatkowej i Wspaczkowej/ co to i Anną się mieni/ wszystkiego najlepszego.
Zdrowia i jeszcze raz zdrowia .
Pogody ducha i spełnienia marzeń życzę.
-
Odp: CELOWNIK czyli: CEL.Odchudzanie W Niesamowicie Interesującym Kolektywie - Część
Dobrych życzeń nigdy zbyt wiele
przygarniam łapczywie i dziękuję ślicznie ... cmok, cmok
-
Odp: CELOWNIK czyli: CEL.Odchudzanie W Niesamowicie Interesującym Kolektywie - Część
Dzień dobry,
No, a ja po przeświętowniu Dnia Dziękczynienia czuję się jakby indyk mnie wypluł. Cudny dzień to był i co roku przypomina mi o tym, że bardzo
wdzięczna jestem losowi za tak wiele. Niech więc wielki Manitu czuwa nadal nade mną, nad moją rodziną, nad wszystkimi moimi przyjaciółmi i znajomymi, i niech nie zapomina o tych, co wdzięczności za spotykane dobro słowami nie wyrażają.
Nie popiszę dzisiaj, padnięta jestem jak ta przysłowiowa kawka, ale chcę złożyć najlepsze, najserdeczniejsze życzenia wszystkim Kasiom.
Niech Wam się wiedzie we wszystkich dziedzinach, niech Wszechświat nie skąpi Wam szczęścia i spełnienia tego, co dla Was ważne!
Śpijcie spokojnie, niech dzień jutrzejszy przyniesie radość, rozwiąże problemy i da poczucie spokoju i zadowolenia.
-
Odp: CELOWNIK czyli: CEL.Odchudzanie W Niesamowicie Interesującym Kolektywie - Część
Dzień dobry.
Dzień indyka....pierwszy raz świętowałam z rodziną w Connecticut. Na stół wjechał olbrzymi indyk nadziewany chałką moczoną w mleku z rodzynkami i orzechami. Do tego była sałatka ziemniaczana,której smaku nigdy nie udało mi się odtworzyć. Niby prosty skład:gotowane ziemniaki,cebula,tarta marchew surowa , sól,pieprz i oliwa,ale musiała ciotka czymś jeszcze przyprawić ,bo to było coś pysznego.
Wczoraj dowiedzieliśmy się,że na Dorotki przypadek przysługuje 3 miesiące rehabilitacji w klinice. Tylko jak ją przekonać do tak długiego pozostania . Tym bardziej,że w związku z covidem są wstrzymane przepustki,czyli święta powinna spędzić w klinice. Oczywiście może wyjść na własną prośbę i później ubiegać się o dalszą rehabilitację ale musi czekać w kolejce ,która sięga powyżej roku. Nie wiem,może Monika ją przekona.
Najgorsze jest to,że "dołożyli" jej panią w wieku 80+ leżącą.
Pani śpi w dzień a w nocy śpiewa,rozmawia po prostu zamieniła sobie dzień z nocą.
Jednak najgorsze jest ,że wyrzuca na podłogę brudne pampersy zamiast dzwonić żeby jej zmieniono. Ja rozumiem ,że jest to demencja,ale Dorotkę bardzo dołuje. Dzisiaj mąż jedzie z wałówką to spróbuje załatwić jednoosobowy pokój za dopłatą.
To jest duża klinika w zasadzie w większości jako dom opieki funkcjonuje. Jeden budynek na prywatną rehabilitację wydzielili z czego jedno piętro na NFZ.
Oby udało się coś załatwić.
Trzymajcie się zdrowo moje kochane.
-
Odp: CELOWNIK czyli: CEL.Odchudzanie W Niesamowicie Interesującym Kolektywie - Część
Dzień Dobry przy słabej kawie z cynamonem i odrobiną mleka.
Ja również imieniny Kaś ze SZKŁA odkryłam.
Zeni spóźnione życzenia z okazji indyczego święta: oby tak dalej z tą wdzięcznością itd nie potrafię a nawet nie chcę kusić się o charakterystyki; jesteś kobitką wporzo (kciukas) i tak trzymać :-D
To co? fluidujemy w intencji załatwienia jednoosobowej sali.
Nas, a raczej syna mego, również bezsilność covidowa dopadła. Dziecko będące na kwarantanny z bólem brzucha. To zeszło się po kościach i nawet nie chce mi się komentować.
Ale i tak uważam, że nie jest najgorzej.
Się trzymajmy kuny...godzina D albo akcja jakaści Jarzębina Czerwnona już puka do ciepłowniczych drzwi :-D
-
Odp: CELOWNIK czyli: CEL.Odchudzanie W Niesamowicie Interesującym Kolektywie - Część
Errata drzwi CELOWNICZYCH, za którymi oczywizda, że ciepełko najdzie'sie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum