Zamieszczone przez
Kaa888
Zawsze przystępuję do dzieła z założeniem, że wszystko się uda i napotkam samych sympatycznych ludzi - i bardzo często tak się właśnie dzieje ale to nie wywołuje emocji.... jest zgodne z nastawieniem początkowym i może dlatego wydaje mi się niewarte wzmianki.
Jednak kiedy się nie uda, gdy natrafię na czyjeś chamskie zachowanie, bezmyślność czy wręcz głupotę.. oo, to wywołuje emocje (oczywiście, że negatywne!) i stanowi impuls do napisania o tym. I pewnie w tym tkwi błąd
Za często piszę pod wpływem emocji