Witam!!!!
Oczywiście dalej jestem na dukanie, ale tym razem nie tak restrykcyjnym, bo jadam owoce.
Wczoraj wieczorem miałam kryzys, ale juz jest dobrze i dzisiejszy dzień można zaliczyć do bardzo udanych. Jeszcze idę zaraz na aerobic, wiec jakieś ćwiczenia są, a dzisiaj do pracy byłam na nogach, wiec trochę więcej ruchu mam. Mam też wielki plan i zacząc od przyszłego tygodnia ćiwczenia z jilian michelss (czy jak to tam sie pisze) zobaczymy jak mi to pójdzie i jak sie
Witam!!!
Wczoraj waga 100,3kg, a dzisiaj pieknie pokazała 98,6kg. Niespodziewałam sie tego, ale to u mnie normalne, że w pierwszych dniach waga mi leci nałeb na szyję. Najważniejsze że pozbyłam sie trzycyfrówki, a to mnie cieszy najbardziej. Teraz trzeba brnąć dalej i sie nie poddawać!!!
Trzymajcie kciuki. Proszę, bo jesteście dla mnie motywacją i siłą do działania!!!!
Witam!!!!
Dzisiaj już dużo lepiej, pisanie bloga mi pomaga i nie powinnam przerywać, bo tylko jest gorzej, a tak zawsze jesteście i mnie wspieracie, a to jest bardzo dużo. Mam nadzieje, że wracam na dobre tory i będę sie starać zrobić z soba porzadek. Nie moge popadać w ciągły dołek, muszę czerpac siłę z tego co osiagnęłam i miec nadzieję, że wytrwam, wytrzymam i nie poddam sie. Najwazniejsza jest radość z zycia, a siedzenie i dołowanie sie jeszcze nic dobrego nie
Witam!!!
Oj było pięknie, waga pokazywała prawie 80kg, ale wszystko poszło na nic, teraz waże ponad 100kg, a dokładnie to chyba 102, jestem załamana. Nie mogę sie zmusić do diety, ćwiczeń, wszystko marnuje, a zwłaszcza swoje zycie. Wszystko zwalam na innych, tylko nie na siebie, robię co tylko mogę aby sie dobić. Coś ze mna nie tak skoro nie potrafię zrobić jednej małej rzeczy- schudnąć i utrzymać tą wagę. Jestem jedną wielka życiową porażką, której nic nie wychodzi.
Posty użytkownika
Zobacz artykuły
Zobacz wpisy na Blogu
Lubi to! (5978)
