Wiem, że mogę na Ciebie liczyć :* Dziękuję Zaraz przymierzę się do wpisu na wątku. Musiałam wcześniej wyjść z forum... poniosło mnie zdeczka, gdy zeżarło mi całego posta, ale już odreagowałam. Postaram się już tak nie uciekać... Zresztą znasz mnie, wiesz, że wrócę
Zawsze mozesz na mnie liczyc Wchodze czesto na Twoj watek, ale niestety zadnych wiesci od Ciebie nie ma - nawet teraz! Ale ciesze sie, ze jestes Nie uciekaj juz :* P.S. Szczerze mowiac nie wiem ile godzin przecwiczylam - ale nie duzo. Poki co chyba mam troche bardziej plaski brzuch i wydaje mi sie, ze biodra troszeczke sie wyszczuplily. Nogi niestety jakie byly takie sa...
Witaj, Shine! To prawda... sesja mnie pochłonęła, na szczęscie już koniec. Uff... na prawdę strasznie dużo miałam na głowie... Teraz mam ferię i w końcu mogę wziąc głębszy oddech i zająć się sobą Cięszę się, żę wpadłaś tu do mnie :* :* :*
Witaj! Gdzie sie podziewasz, co u Ciebie slychac? Mam nadzieje, ze tak sesja Cie pochlonela i ze wrocisz... Tesknie za Toba, wracaj :* :* :*
Pogubiłam się! Napisałaś, że rezygnujesz z Dukana i przechodzisz jutro na dietę z limitem kalorii. Jeśli tak jest to najlepiej jeść węglę do 60% kcal całego jedzenia. A jeśli chodzi o Dukana i węgle... Nie pamiętam już jak to jest w III fazie, nigdy też do tej fazy nie przeszłam, więc nic konkretnego Ci nie powiem. Najlepiej będzie zapytać Suslaka, bo wciąż duka
chyba się nie zrozumiałyśmy. w dukanie chodzi o to, że jesz ile chcesz, ale najlepiej nie przekraczać ok 30g węgli. tak więc jeśli liczę kalorie, to mogę ile chcę węgli byle tylko się zmieścić w 1300kcal, czy mogę powiedzmy tylko 50g węgli.
Ale czym są węgle? To właśnie ryż, makaron, chleb, otręby, płatki, kasze, itd. One są najbardziej kaloryczne i dostarczają dużo energii. Liczysz wszystko, co jesz.
no ale co z liczeniem węgli? mam liczyć tylko kcal z ryżu, makaronu etc czy węgle też? i dziękuję za odpowiedzi
Polecam stopniowo obcinać kcal, wg takiej samej zasady jak podczas wychodzenia z diety. I tak, jem tak, jak napisałaś. Wiem, że teraz będzie Ci ciężko przestawić się z Dukana na "normalne odżywianie", bo sama wciąż mam z tym problem, ale z czasem przywykniesz. Ustalając sobie dzienne menu trzymam piramidy żywieniowej - niezła ściąga!
to jeszcze ostatnie pytanie jesz wszystko, tzn to co zdrowe, liczysz kcal. ale gramy węgli też czy nie? bo od jutra zaczynam z deficytem kalorycznym ale wciąż w głowie mam to, że mogę jeść to co na dukanie i liczyć z tego kcal. mogę jeść wszystko byle tylko trzymać się ilości kcal wyznaczonych na dany dzień?
Znany na forum