spadam poczytałam o u was napisałam do administratora co z naszym wątkiem czemu nie ma go na nowym forum zobaczymy co napisze!!!!!!!!to lecę bo moja wnusia ma jutro trzy latka więc jakiś biszkopt muszę upiec !!!!
Ty zabiegana dziewczyno...zwolnij tempo moja droga bo zawalu dostaniesz i bedziesz zdziwiona skad sie wziął!!!!!Pozdrawiam i wracaj juz wreszcie bo widzisz co sie dzieje na forum..............pozdrawiam
Syberio serdecznie pozdrawiam i widzę, ze Ty ciągle w biegu
Hejka laskidziś grzeczna jestem miałam rowerem jechac ale pada i muszę przynieś mojego rumaka srebrnego i wsiąść na niegoa tak luz w niedzielę jadę na bazar bo muszę sobie kupic sukienkę na ślub syna jest 4 października to mamusia musi ładnie wyglądać wiem że młodzi sa najważniejsi a przedewszystkim pani młoda ale rodzice też muszą się reprezęntowaća takie mi się podobają sukienki
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Pierwsza, druga i piąta wymiata - są boskie
Na którą się zdecydowałaś?
a ta znowu gdzies lalta i lata .Co Ty Syberiuszku do lotu sie zapisałaś czy cuś?!?!??????!!!!!!!!!!!!!!!!!pozdrawiam i czekam
Pokaz te kiecke co zakupilas....
Syberio ty to masz tych wesel
no i oczywiście że trzeba sie stroić
mi sie podoba ta ostatnia i przedostatnia z czarnymi wstawkami
a ty na którą sie zdecydowałaś o sie baw dobrze i potem wracaj tutaj
do nas i do świąt się odchudzamy ,ale tak na 100%
papa................
A z Tobą co sie dzieje Syberiuszku?!?!?!?!?!?Ty zupelnie jak moj mlodszy syn ....tak loto zupelnie jak ten struś pędziwiatr...........................pozdrawiam i czekam....
hejka laskijestem po weselu syna było super udało się pogoda była ładna 4 października obsługa bez zastrzeżeń orkiestra bawiła gości że prawie nikt nie siedziała i wódki jeszcze zostałoja kupiłam sobie sukienkę czerwona górę a dół czarny i do tego czerwona marynarka komplet jak będe miała zdjęcia to wam wkleję
od dziś zaczynam moją walke z dietąmam nadzieje że będzie lepiej niż ostatniowaga moja aż strach sie przyznać 97 kg.ale się zapuściłam szkoda gadać ale dziś już dietkuję przeprosiłam się z moim rowerkiem przyniosłam go z garażu i jechałam 30 minuttrzymajcie kciuki za mnie a ja będe za was trzymaćspadam do was poczytać jak wy sobie radzicie